Śmiertelny wypadek na pomorskich drogach. Zginęła 38-letnia kobieta
W piątek pod Tczewem doszło do tragicznego wypadku. Kobieta, próbując uniknąć czołowego zderzenia z nadjeżdżającym pojazdem, uderzyła w drzewo.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku koło godziny 20 w piątek. Na miejscu zastali rozbity samochód marki Volkswagen.
Śmiertelny wypadek pod Tczewem
Do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Bałdowo pod Tczewem. Przybyli na miejscu wypadku funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 38-letnia kierująca samochodem jadącym w kierunku Tczewa, prawdopodobnie próbowała uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem. Niestety skończyło się to tragicznie. Kobieta z całym impetem uderzyła w drzewo.
38-latka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala, gdzie zmarła.
Zobacz też: Fatalny sondaż dla PiS ws. Turowa. Jarosław Sellin komentuje
Policja apeluje o pomoc
Funkcjonariusze po wykonaniu wstępnych czynności na miejscu, zabezpieczyli niezbędny materiał do dalszych analiz. Policjanci proszą możliwych światków, o kontakt co pomogłoby w ustaleniu szczegółów zdarzenia.
- Prowadzimy czynności w sprawie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca prawdopodobnie chciała uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem. Jednakże na tym etapie nie możemy wykluczyć innych hipotez. Dlatego prosimy światków o zgłaszanie się do nas - powiedział rzecznik prasowy tczewskiej policji asp. sztab. Dawid Krajewski.
Trudny weekend na pomorskich drogach
To niestety niejedyny wypadek, do którego doszło w ostatnich dniach na Pomorzu. Na Żuławach Gdańskich doszło do niebezpiecznego zdarzenia w nocy z piątku na sobotę. Jedna osoba została ranna.
W piątek w drodze na mecz zginął również kibic Lechii Gdańsk. Do tego wypadku doszło na Mazowszu.
Czytaj także: