Tragiczny wypadek w Chinach. 11 osób zginęło pod pociągiem
Na stacji Luoyang w pobliżu Kunmingu pociąg testowy uderzył w grupę robotników. Zginęło 11 osób, dwie są ranne. Sprawę bada specjalna komisja – podały chińskie media państwowe.
Najważniejsze informacje:
- 11 osób zginęło, a 2 zostały ranne po uderzeniu pociągu testowego w robotników na stacji Luoyang.
- Skład sprawdzał urządzenia do wykrywania wstrząsów sejsmicznych; koleje mówią o "normalnym" ruchu po łuku toru.
- Powołano komisję do wyjaśnienia przyczyn; to nie pierwszy podobny wypadek w Chinach.
Gigantyczny pożar w Hongkongu. Ogień uwięził ludzi w środku
Wypadek wydarzył się nad ranem na stacji Luoyang, niedaleko Kunmingu w prowincji Junnan. Jak przekazały chińskie media, pociąg testowy wjechał w robotników znajdujących się na torach. Służby natychmiast uruchomiły procedury ratunkowe, a poszkodowanych przewieziono do szpitala. Ruch kolejowy na stacji przywrócono po akcji służb.
Co ustaliła komisja i jakie są wstępne informacje?
Według komunikatu kolei, skład realizował testy urządzeń do wykrywania wstrząsów sejsmicznych i poruszał się "normalnie" po łuku torowiska, gdy doszło do zderzenia z robotnikami, którzy weszli na tory. Władze kolei złożyły kondolencje rodzinom ofiar i zapowiedziały rozliczenie osób odpowiedzialnych za tragedię. Szczegółowe przyczyny ma wskazać specjalna komisja.
W komunikatach podkreślono, że na miejscu pracowały zespoły ratunkowe, a dwie ranne osoby trafiły do szpitala. Media państwowe poinformowały o przywróceniu ruchu i zapewnieniach kolei dotyczących współpracy z dochodzeniem.
Czy to odosobniony wypadek na chińskiej kolei?
To nie pierwszy taki przypadek w Chinach. W czerwcu 2021 r. w prowincji Gansu pociąg uderzył w dziewięciu robotników pracujących przy torowisku. Wówczas wszyscy zginęli. Obecne śledztwo ma ustalić, jak doszło do wejścia ludzi na tor i czy procedury bezpieczeństwa działały prawidłowo.