Tragiczny wypadek koło Łodzi. Nie żyje 27-letni strażak
W sobotę w Andrespolu doszło do tragicznego wypadku. Motocyklista zderzył się z samochodem i uderzył w ścianę budynku. Jego życia nie udało się uratować.
Co musisz wiedzieć?
- Wypadek miał miejsce w sobotę około godziny 13.45 na ulicy Rokicińskiej w Andrespolu, niedaleko Łodzi.
- 54-letnia kierująca toyotą, skręcając w lewo, zderzyła się z motocyklem marki BMW, którym kierował 27-letni strażak.
- Po zderzeniu motocykl uderzył w ścianę budynku, a kierowca zmarł w szpitalu.
W sobotnie popołudnie na ulicy Rokicińskiej w Andrespolu doszło do tragicznego wypadku. 27-latek, kierujący motocyklem, zderzył się z samochodem osobowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wjechali na przejazd, gdy był korek. Chwilę później nadjechał pociąg
Jak poinformowała aspirant Aneta Kotynia z policji powiatu łódzkiego wschodniego, kierująca toyotą 54-latka, wykonując manewr skrętu w lewo, doprowadziła do kolizji z motocyklistą jadącym w przeciwnym kierunku.
Motocykl uderzył w ścianę budynku
Po zderzeniu motocykl wypadł z trasy i uderzył w ścianę pobliskiego budynku. Mimo szybkiej interwencji służb ratunkowych, 27-latek zmarł w szpitalu.
Moment zderzenia zarejestrowała kamera przemysłowa. Nagranie udostępniono na profilu LDZ Zmotoryzowani Łodzianie na Facebooku.
27-latek był strażakiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Brójcach. W mediach społecznościowych jego koledzy złożyli kondolencje, pisząc: "Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia. Cześć Jego pamięci!"
Policja prowadzi dochodzenie w celu ustalenia dokładnych przyczyn i okoliczności wypadku. Wiadomo, że kierująca samochodem była trzeźwa.
Czytaj też: Rekordowa prędkość w Niemczech. Pędził 321 km/h
Źródło: TVN24