Tragedia w Berlinie. Postrzelony napastnik nie żyje
W Berlinie doszło do tragicznego zdarzenia, w którym napastnik śmiertelnie ranił nożem mężczyznę na stacji metra. Mężczyzna został postrzelony przez policję i zmarł w szpitalu.
W sobotnie popołudnie na stacji metra Sophie-Charlotte-Platz w Berlinie doszło do dramatycznego incydentu. Napastnik zaatakował nożem mężczyznę, który zmarł na miejscu. Policja szybko zareagowała, oddając strzały w kierunku sprawcy, który zmarł w szpitalu o 6:30 rano w niedzielę. Informację tę przekazał rzecznik prokuratury agencji dpa.
Tragiczny incydent w Berlinie. Postrzelony napastnik nie żyje
Według doniesień gazety "Bild", 43-letni napastnik i jego ofiara wdali się w kłótnię na linii metra U12. Po opuszczeniu pociągu, napastnik podążył za mężczyzną na peron, gdzie doszło do ataku. Policja, która przybyła na miejsce, postrzeliła napastnika, a następnie przewiozła go do szpitala, gdzie przeszedł operację ratunkową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawdziwy cel debaty w Końskich. Politolożka: "Ta rzecz się nie udała"
Śledztwo w tej sprawie prowadzi wydział zabójstw. Na razie nie jest jasne, czy napastnik i ofiara się znali, a ich tożsamość nie została jeszcze ujawniona. Prokuratura zapowiedziała, że dalsze informacje zostaną podane w niedzielę.
Śledztwo ws. tragedii przejął wydział zabójstw - przekazała agencja dpa.
Czytaj także: