"Wiele osób zginęło". Samolot runął w San Diego
W San Diego doszło do dramatycznego wypadku lotniczego. Niewielki samolot spadł na dzielnicę mieszkalną. W ogniu stanęło 15 domów. Służby ratunkowe są na miejscu. "Wiele osób zginęło" - poinformowała miejscowa straż pożarna.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie doszło do wypadku? Niewielki samolot spadł na dzielnicę mieszkalną w San Diego, Kalifornia, USA.
- Jakie są skutki katastrofy? W wyniku upadku samolotu płonie 15 domów, a na miejscu trwa akcja ratunkowa.
- Czy są ofiary? "Wiele osób zginęło" - poinformowała miejscowa straż pożarna.
Co się stało w San Diego?
W San Diego, w Kalifornii, doszło do poważnego wypadku lotniczego. Niewielki samolot - Cessna 550 - spadł na teren jednej z dzielnic mieszkalnych, co spowodowało pożar 15 domów.
Służby ratunkowe natychmiast przystąpiły do akcji, próbując opanować sytuację i zminimalizować szkody. "Wiele osób zginęło" - poinformowała miejscowa straż pożarna. Według służb ratunkowych prawdopodobnie wszystkie ofiary śmiertelne - to pasażerowie samolotu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Dramatyczny wypadek na S8. Sześć osób rannych, w tym dzieci
Jakie są działania służb ratunkowych?
Na miejscu katastrofy pracują służby ratunkowe, które starają się ugasić pożar i zabezpieczyć teren.
Strażacy próbują dostać się do płonących budynków, by ewakuować mieszkańców. - Wszędzie jest pełno paliwa - relacjonował Dan Eddy z lokalnej straży pożarnej.
Maszyna wystartowała z lotniska Teterboro pod Nowym Jorkiem, miała międzylądowanie w Kansas, by dalej odlecieć do San Diego. Nie wiadomo na razie, ile osób było na pokładzie cessny. Według miejscowej policji samolot mógł pomieścić od ośmiu do 10 osób.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Nawrocki u Mentzena. Internet komentuje
Źródło: Sky News