Tragedia w Katowicach. 31-latek utonął w stawie
W Katowicach doszło do tragicznego wypadku. 31-letni mężczyzna utonął w stawie Morawa. Policja bada okoliczności zdarzenia, które miało miejsce w poniedziałek przed południem.
Co musisz wiedzieć?
- Co się stało? W poniedziałek 18 sierpnia, około godz. 10, dwóch mężczyzn wskoczyło do stawu Morawa w Katowicach. Niestety, tylko jeden z nich wypłynął na powierzchnię.
- Gdzie miało miejsce zdarzenie? Do tragedii doszło w stawie Morawa, popularnym miejscu wypoczynku w Katowicach.
- Jakie są dalsze kroki? Policja, pod nadzorem prokuratora, prowadzi śledztwo w celu wyjaśnienia przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
W poniedziałek rano katowicka policja otrzymała zgłoszenie o dwóch mężczyznach, którzy wskoczyli do stawu Morawa. Niestety, tylko jeden z nich zdołał wypłynąć. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, w tym strażaków z Państwowej Straży Pożarnej oraz policjantów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pijana 39-latka nie mogła wrócić na brzeg. Policja apeluje o rozwagę
Jakie działania podjęto na miejscu?
31-letni mężczyzna został wydobyty ze zbiornika, a ratownicy natychmiast przystąpili do reanimacji. Pomimo długotrwałych wysiłków, jego życia nie udało się uratować.
Jakie są zalecenia policji?
Śledczy, pod nadzorem prokuratora, kontynuują badanie okoliczności tej tragedii, starając się ustalić, co dokładnie doprowadziło do utonięcia.
Policjanci podkreślają, że bezpieczeństwo nad wodą powinno być priorytetem. Zalecają unikanie kąpieli w miejscach niestrzeżonych oraz przestrzeganie zasady, by nigdy nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu. W razie zauważenia osoby tonącej, należy natychmiast podjąć odpowiednie kroki ratunkowe.
Czytaj także: