Tragedia w fabryce. Maszyna zmiażdżyła pracownika
W fabryce w Bielsku Podlaskim doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginął 45-letni pracownik. Mężczyzna został zmiażdżony przez jedną z maszyn.
Co musisz wiedzieć?
- Tragiczne zdarzenie miało miejsce w piątek około godz. 8, w fabryce w Bielsku Podlaskim.
- Mężczyzna został zmiażdżony przez prasę, gdy znalazł się między jej elementami.
- Prokuratura wszczęła postępowanie, aby wyjaśnić okoliczności wypadku.
Jak opisuje portal bielsk.eu, do dramatycznego wypadku doszło, gdy pracownik fabryki znalazł się między dwoma elementami prasy, z których jeden był stały, a drugi ruchomy. W pewnym momencie ruchomy element docisnął go, co doprowadziło do tragedii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamach na człowieka Putina. Nagrania świadków
Inni pracownicy natychmiast zareagowali, wyłączając maszynę. Na miejsce wezwano pogotowie, które podjęło reanimację.
Dramat w bielskiej fabryce. Prasa zmiażdżyła pracownika
Niestety, mimo przewiezienia rannego 45-latka do szpitala, nie udało się uratować jego życia. Siła dociskowa maszyny była gigantyczna.
W związku z wypadkiem prokuratura wszczęła postępowanie, które ma na celu wyjaśnienie okoliczności zdarzenia. Śledczy sprawdzają, czy nie doszło do nieprawidłowości ze strony poszkodowanego, jego współpracowników lub zakładu pracy.
Źródło: bielsk.eu