To województwo jest kluczowe w wyborach. Polski "swing state"
Województwo łódzkie, określane jako polski "swing state", może zadecydować o wyniku wyborów prezydenckich - pisze Business Insider. Region ten, będący "klasą średnią" wśród polskich województw, jest miejscem, gdzie różnice między kandydatami są najmniejsze.
Co musisz wiedzieć?
- Województwo łódzkie to polski tzw. "swing state".
- Karol Nawrocki zdobył w I turze wyborów nieco ponad 32 proc. głosów, wyprzedzając swojego głównego konkurenta o 1,9 proc.
- Rafał Trzaskowski liczy na mobilizację wyborców w dużych miastach województwa, takich jak Łódź, Piotrków Trybunalski i Skierniewice.
Województwo łódzkie, położone w centrum Polski, odgrywa kluczową rolę w wyborach prezydenckich 2025. Region ten, nazywany "swing state", charakteryzuje się zrównoważonym rozwojem gospodarczym i społecznym, co sprawia, że jego mieszkańcy mogą zadecydować o wyniku wyborów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy o kampanii i kandydatach. "To jest porażające, straszne"
W I turze wyborów Karol Nawrocki zdobył nieco ponad 32 proc. głosów, co było wynikiem zbliżonym do ogólnopolskiego. Rafał Trzaskowski, jego główny konkurent, uzyskał 31,36 proc. głosów w skali kraju.
Dlaczego województwo łódzkie jest tak ważne?
Województwo łódzkie - jak pisze Business Insider - wyróżnia się na tle innych regionów Polski jako "klasa średnia". Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wynosi tu nieco ponad 8,1 tys. zł, co plasuje je pomiędzy najbogatszymi a najbiedniejszymi województwami. Pod względem bezrobocia, które wynosi 5,6 proc., region również znajduje się w środku stawki.
To sprawia, że województwo łódzkie jest miejscem, gdzie głosy "średniej Polski" mogą przesądzić o wyniku wyborów.
Jakie są szanse kandydatów?
Karol Nawrocki ma teoretycznie większe szanse na wygraną w województwie łódzkim, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Sławomir Mentzen zdobył tam w I turze 13,8 proc., a Grzegorz Braun ponad 6 proc.
Jednak Rafał Trzaskowski może liczyć na mobilizację swoich wyborców w dużych miastach, takich jak Łódź, Piotrków Trybunalski i Skierniewice, gdzie wygrał w I turze.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że w poprzednich wyborach prezydenckich województwo łódzkie wybierało kandydata PiS, choć przewaga była niewielka.
W województwie łódzkim jest 1,8 mln wyborców. Jak zauważa portal, szczególnie istotne będzie zachowanie ok. 540 tys. mieszkańców, którzy nie wzięli udziału w I turze. To właśnie ich głosy mogą przesądzić o tym, kto zasiądzie w Pałacu Prezydenckim.
Źródło: BusinessInsider.