To jest największy pożeracz prądu. Zużywa nawet trzy razy więcej niż lodówka

• Płyta indukcyjna zużywa rocznie aż 748,25 kWh, co jest trzykrotnie większym zużyciem energii niż w przypadku lodówki.
• Specyfika pracy płyt indukcyjnych polega na szybkim podgrzewaniu, co wymaga intensywnego poboru prądu.
• Eksperci zalecają świadome korzystanie z urządzeń, aby zredukować koszty związane z rachunkami za prąd.

W dobie rosnących cen energii coraz więcej osób zastanawia się, które urządzenia w domu zużywają najwięcej prądu i jak można ograniczyć rachunki. Choć może się wydawać, że największe koszty generują duże sprzęty, często to codzienne nawyki decydują o zużyciu energii.

Badania przeprowadzone przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) wykazały, że płyta indukcyjna jest największym konsumentem energii w domach. Zużywa ona aż 748,25 kWh rocznie, co jest trzykrotnie większym zużyciem niż w przypadku lodówki i pięciokrotnie większym niż pralki. Tak wysokie zużycie wynika z jej specyfiki pracy, która wymaga intensywnego poboru prądu do szybkiego podgrzewania.

Na szczycie listy znajduje się także bojler elektryczny. Lodówka, choć działa bez przerwy, przy nowoczesnym modelu zużywa około 0,8–1 kWh na dobę. Pralka i zmywarka zużywają przeciętnie 0,8–1,2 kWh na cykl, w zależności od wybranego programu. Z kolei czajniki elektryczne, choć działają krótko, mają dużą moc (nawet 2000 W), dlatego warto gotować tylko tyle wody, ile potrzeba.

Lodówka A++ (ok. 100–150 W ciągłego poboru): 0,8–1,1 kWh/dobę → 25–35 kWh/miesiąc

Zmywarka (1,5–2 kWh/cykl, 3x w tygodniu): ~18–24 kWh/miesiąc

Pralka (1–1,5 kWh/cykl, 4x w tygodniu): ~16–24 kWh/miesiąc

Telewizor LED 50" (100 W, 4h dziennie): ~12 kWh/miesiąc

Komputer stacjonarny (250 W, 5h dziennie): ~38 kWh/miesiąc

Czajnik elektryczny (2000 W, 10 min dziennie): ~10 kWh/miesiąc

Choć płyty indukcyjne są cenione za efektywność i szybkość gotowania, ich eksploatacja może znacząco obciążyć domowy budżet. Eksperci zalecają zwracanie uwagi na klasę energetyczną urządzeń już podczas zakupu oraz stosowanie świadomych nawyków, takich jak używanie odpowiednich ustawień mocy czy wyłączanie płyty tuż po zakończeniu gotowania.

Znajomość poziomu zużycia energii przez domowe sprzęty to pierwszy krok do oszczędności. Wybór energooszczędnych sprzętów, świadome korzystanie z urządzeń i zmiana codziennych nawyków mogą przyczynić się do realnych oszczędności w domowym budżecie. Dzięki temu można lepiej zarządzać użytkowaniem urządzeń i zredukować koszty związane z rachunkami za prąd.

Jak jeszcze można oszczędzać? Przede wszystkim warto wyłączać urządzenia z gniazdek, gdy nie są używane. Wymiana żarówek na LED-owe przynosi realne oszczędności – zużywają nawet 10 razy mniej energii niż tradycyjne. Warto też korzystać z programów eko w pralkach i zmywarkach oraz unikać suszenia ubrań w suszarce bębnowej, jeśli można je rozwiesić.

Oszczędzanie energii nie wymaga wielkich wyrzeczeń – wystarczy świadomość i kilka prostych zmian, by zauważyć różnicę w rachunkach.