Telefon i nagły zwrot. Co się stało z Trumpem? "Jedno jest pewne"

Coraz więcej pojawia się głosów, że prezydent USA Donald Trump zdecydował się wycofać z groźby nałożenia sankcji na Rosję, a decyzja miała zapaść po bezpośredniej rozmowie z Władimirem Putinem. – Na szczęście nie wszystko zależy od Trumpa. Może on być największym hamulcowym, bądź największym dopalaczem polityki sankcji wobec Rosji w zależności od swojej woli – mówi Wirtualnej Polsce ekspert Wojciech Jakóbik.

US President Donald J Trump announces he has selected the path forward for his ambitious Golden Dome missile defense shield, in the Oval Office of the White House in Washington, DC, USA, 20 May 2025. EPA/CHRIS KLEPONIS / POOL Dostawca: PAP/EPA.Prezydent USA Donald Trump zdecydował się wycofać z groźby nałożenia sankcji na Rosję — informuje "New York Times
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/CHRIS KLEPONIS / POOL
Sylwester Ruszkiewicz

Miało być szybkie zakończenie wojny i "zrobienie porządku" z Putinem, ale na razie raczej nic z tego. Według "The New York Times" Donald Trump odmówił zrealizowania groźby sankcji wobec Rosji w rozmowie z europejskimi przywódcami. To konkluzja po telefonicznej rozmowie z rosyjskim przywódcą, którą obaj prezydenci odbyli w poniedziałek.

"NYT" zauważa, że choć Trump często używa presji ekonomicznej, żeby uzyskiwać ustępstwa, w przypadku Rosji jest inaczej. Według gazety amerykański prezydent uznał, że "dodatkowe sankcje wobec Moskwy ograniczyłyby możliwości biznesowe, a prezydent chce zmaksymalizować możliwości gospodarcze Amerykanów".

Odmienne stanowisko w tym samym czasie prezentuje Unia Europejska. We wtorek po południu zatwierdziła 17. pakiet sankcji wobec Rosji. Nowe ograniczenia uderzają m.in. w tzw. flotę cieni, obce jednostki podejrzewane o sabotaż infrastruktury energetycznej na Bałtyku, ale również w najbliższe otoczenie Władimira Putina, rosyjskich oligarchów oraz firmy z Chin, Turcji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie wierzę". Jest reakcja na zmianę narracji Trumpa ws. Rosji

Czy to oznacza, że Donald Trump definitywnie rezygnuje z wywarcia nacisku na Rosję?

Zdaniem Wojciecha Jakóbika, eksperta ds. bezpieczeństwa energetycznego, nie wiadomo, jaki będzie kierunek polityki Donalda Trumpa, bowiem każdego dnia mamy inną deklarację. Według niego na amerykańską politykę sankcji wobec Rosji trzeba patrzeć całościowo.

- Jest przygotowany nowy pakiet zachodnich sankcji na czele z obniżeniem ceny maksymalnej dostaw rosyjskiej ropy do krajów trzecich. Byłoby to wielomiliardowe uderzenie w budżet Kremla. Słyszymy też o sankcjach w spółkę Nord Stream 2 AG, które przekreśliłyby możliwość realizacji projektu gazociągu z Rosji do Niemiec. I mamy wielką niewiadomą w Białym Domu, bo amerykański Kongres przygotowuje ponadpartyjny projekt sankcji polegający na wprowadzeniu 500-procentowych ceł na dostawy rosyjskiej ropy. Byłoby to jeszcze mocniejsze uderzenie od ceny maksymalnej narzuconej przez grupę G7. W tym przypadku będzie potrzebny podpis prezydenta Donalda Trumpa – mówi Wirtualnej Polsce Wojciech Jakóbik, analityk z Ośrodka Bezpieczeństwa Energetycznego.

I jak podkreśla, presja całego świata zachodniego zmierza ku wymierzeniu Rosjanom kary za to, że jedynie przeciągają rozmowy o zakończeniu wojny.

- Nie chcą zawieszenia broni, wolą prowadzić dalej inwazję na Ukrainę. I to niezależnie od słów, które słyszymy od Putina, który zapewnia nas o dobrej woli Rosji. Natomiast jeżeli Donald Trump będzie chciał blokować tę politykę, zrobi to na skalę amerykańską. A i to niekoniecznie, bowiem rośnie krytyka jego antyrosyjskich planów w Partii Republikańskiej – komentuje Wojciech Jakóbik.

W ocenie Jakóbika jeszcze wiele może się wydarzyć, a sprawa jest nierozstrzygnięta.

- Jedno jest pewne: Donald Trump jest jeszcze bardziej nieprzewidywalny w sprawie Rosji. Należy zastanawiać się, dlaczego jeden telefon Kremla potrafi zmienić deklaracje amerykańskiego prezydenta o 180 stopni. Realnym skutkiem tych dywagacji jest spadek wiarygodności Białego Domu i obawa sojuszników czy Stany Zjednoczone są wiarygodnym partnerem – ocenia ekspert.

Jakóbik przypomina, że jeszcze tydzień temu Trump deklarował, że bez jego spotkania z Putinem nie da się zakończyć wojny na Ukrainie.

- Nie wiadomo więc, która z jego wypowiedzi jest prawdziwa i jak będzie ostatecznie polityka USA. Na szczęście demokracja amerykańska nie zależy od jednego człowieka. To nie jest Kreml. To jest cały czas liberalna demokracja, w której obowiązuje system "checks and balances" czyli kontroli i równowagi. Może on zmusić prezydenta USA do obrony amerykańskiego interesu. Nawet jeżeli on go nie rozumie. Nie wszystko na szczęście zależy od Donalda Trumpa. Może on być największym hamulcowym, bądź największym dopalaczem polityki sankcji wobec Rosji w zależności od swojej woli – podkreśla Wojciech Jakóbik.

W środę Agencja Reutera ujawniła, że Ukraina poprosi w przyszłym tygodniu kraje Unii Europejskiej o rozważenie kolejnych restrykcji wobec Rosji, w tym przejęcie aktywów rosyjskich i wprowadzenie sankcji wobec niektórych nabywców rosyjskiej ropy naftowej. Agencja zaznacza, że dokument ma być zaprezentowany UE w czasie, gdy prezydent USA Donald Trump wycofał się z zaostrzenia sankcji wobec Rosji.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Gwałtowne załamanie pogody. Seria karamboli w Finlandii
Gwałtowne załamanie pogody. Seria karamboli w Finlandii
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości