"Tego boję się najbardziej". Ekonomista ostrzega przed II turą
Prof. Ryszard Bugaj, znany ekonomista i były polityk lewicy, wyraził swoje obawy przed drugą turą wyborów prezydenckich. Jego zdaniem zwycięstwo Karola Nawrockiego może pogłębić polaryzację polityczną w Polsce.
Co musisz wiedzieć?
- Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 1 czerwca, a rywalizują w niej Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki.
- Prof. Ryszard Bugaj wyraził zaniepokojenie możliwym zwycięstwem Nawrockiego, obawiając się dalszej polaryzacji politycznej i osłabienia instytucji demokratycznych.
- Bugaj zadeklarował poparcie dla Trzaskowskiego, choć nie spodziewa się, że wybory przyniosą uspokojenie nastrojów społecznych.
Jakie są obawy prof. Bugaja?
Prof. Ryszard Bugaj w rozmowie z "Faktem" wyraził swoje zaniepokojenie związane z możliwym zwycięstwem Karola Nawrockiego w nadchodzących wyborach prezydenckich. Bugaj obawia się, że prezydentura Nawrockiego może prowadzić do dalszej polaryzacji politycznej w Polsce oraz umacniania wpływów Prawa i Sprawiedliwości. - Tego boję się najbardziej - podkreślił Bugaj, wskazując na potencjalne ułaskawienia i wyhamowanie procesów rozliczeń polityków PiS.
Czy Trzaskowski przyniesie stabilność?
Bugaj zadeklarował, że w drugiej turze wyborów odda swój głos na Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej. - Trzaskowski gwarantuje więcej stabilności, przynajmniej w pierwszym okresie po zwycięstwie - stwierdził. Mimo to Bugaj nie jest przekonany, że wybory przyniosą uspokojenie nastrojów społecznych, niezależnie od wyniku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co zrobi Duda po wygranej Nawrockiego? Ekspert nie ma wątpliwości
Jakie są prognozy prof. Bugaja?
Prof. Bugaj przewiduje, że wybory prezydenckie wygra Rafał Trzaskowski, choć przyznaje, że nie jest pewny tego wyniku. W pierwszej turze Bugaj głosował na lidera Razem Adriana Zandberga i uważa, że teraz Zandberg powinien poprzeć Trzaskowskiego. - Nie mam jednak wątpliwości, że wybory nie przyniosą uspokojenia nastrojów społecznych bez względu na to, kto wygra - prognozuje Bugaj.
Źródło: "Fakt"