Łapanka w Rosji. Zrobili nalot na siłownię w Petersburgu
W Petersburgu policja przeprowadziła nalot na siłownię jednego z klubów MMA. Wśród sportowców szukali nielegalnych imigrantów i osób uchylających się od stawiennictwa do poboru.
Jak informuje petersburski portal Fontanka, funkcjonariusze policji i Federalnej Służby Wojsk Gwardii Narodowej Rosji przeprowadzili nalot na siłownię w dzielnicy Frunzensky, gdzie - według rosyjskich służb - mają głównie ćwiczyć obcokrajowcy.
Z około 50 mężczyzn obecnych w klubie w trakcie policyjnego nalotu, mniej więcej połowę stanowili cudzoziemcy. Ujawniono sześciu nielegalnych imigrantów z Azji Środkowej, w których sprawie sporządzone zostały raporty, a także 12 obcokrajowców, którzy uzyskali obywatelstwo rosyjskie, ale zignorowali wezwanie do wojska.
To nie pierwszy raz, gdy w siłowni rosyjskie służby szukały poborowych. Zagraniczne media nieraz donosiły o łapankach cudzoziemców w Rosji i przewożeniu ich do wojskowych komend uzupełnień, skąd prosta droga na front.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojna w Ukrainie a sytuacja Polski. Ekspert o dużej zmianie
W ubiegłym roku policja w Petersburgu pozbawiła obywatelstwa rosyjskiego 100 migrantów, z czego w ponad 50 proc. przypadków powodem było uchylanie się od stawiennictwa do poboru - podaje Fontanka.
W Rosji powszechny jest szantaż wobec migrantów - przyjmą obywatelstwo i kartę powołania albo zostaną deportowani. Dotyczyć ma to głównie zwykłych robotników oraz studentów kierunków technicznych i medycznych.
"Rosyjskie media od dawna określają kluby MMA mianem siedlisk regionalnego nacjonalizmu i przestępczości" - wskazuje Nexta.
Czytaj także:
Źródło: Fontanka, WP Wiadomości