zima(strona 101/110)

Dopiero w przyszłym tygodniu wrócą do szkoły uczniowie szkoły podstawowej w Proboszczewicach koło Zgierza. W sali gimnastycznej placówki zawalił się dach. Nikt nie odniósł obrażeń, bo szkoła była jeszcze zamknięta.

Większość tramwajów na Śląsku nie wyjechało rano z zajezdni. W dalszym ciągu wiele linii jest zasypanych przez śnieg. Pługi, które wczoraj odśnieżały ulice śląskich miast - zasypywały tory i rozjazdy. Te ostatnie są w dużej mierze zamarznięte.

Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wlkp. uruchomiła specjalnie pogotowie dla osób bezdomnych. Jego zadaniem będzie odwożenie bezdomnych do noclegowni oraz wszelka pomoc ludziom bez dachu nad głową - poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie
Wlkp. Sławomir Konieczny.

Skrajnie trudne warunki występują na
szlakach turystycznych w Beskidach. Ratownicy GOPR
zaapelowali, by turyści nie lekceważyli ostrzeżeń i nie wybierali
się na górskie spacery. Szlaki są niemal całkowicie zasypane.
Widoczność jest mocno ograniczona, nawet do 100 metrów.

Wszystkie drogi krajowe są przejezdne. Jerzy Śledź z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformował, że większość z nich ma czarną nawierzchnię. Część dróg pokrywa błoto pośniegowe.

7 godzin 31 minut - tyle trwał dzień. Przez taki czas mieliśmy szansę zobaczyć słońce. Ale od kilku tygodni zamiast światła mamy cień. Szaro, zimno, ponuro. W skrajnych przypadkach kończy się to depresją sezonową.

Drugi w tym roku atak zimy w Stanach Zjednoczonych spowodował poważne utrudnienia w ruchu i doprowadził do zamknięcia tysięcy szkół. W wypadkach spowodowanych przez śnieżyce zginęło 12 osób.

Fala mrozów i obfite opady śniegu spowodowały w środkowych stanach USA śmierć co najmniej dziesięciu osób.

Około 65 osób, w tym wiele dzieci, zostało uwięzionych w wagoniku kolejki linowej w znanym kanadyjskim kurorcie narciarskim Lake Louise.
Na razie nie ma doniesień, aby któryś z narciarzy został ranny
albo doznał odmrożeń.

Śnieg i lód są nadal przyczyną licznych
wypadków drogowych w Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW),
niemieckim landzie położonym w północno-zachodniej części kraju. W
nocy doszło tam do 158 kolizji, w których
obrażenia odniosło 30 osób - poinformował sztab
kryzysowy w Duesseldorfie.

Gwałtowny atak zimy z intensywnymi opadami śniegu spowodował w Niemczech zakłócenia w ruchu drogowym i komunikacji lotniczej. Doszło do kilkuset wypadków drogowych, w których co najmniej trzy osoby zginęły.

Silną zamiecią śnieżną w nocy z wtorku na środę rozpoczęła się zima w Grecji, powodując duże utrudnienia w życiu jej mieszkańców. Temperatury spadły do minus 6 stopni Celsjusza. W niektórych regionach mróz utrzymuje się już od ponad 24 godzin.

W najbliższym czasie na południu kraju możemy spodziewać się obfitych opadów śniegu.

I stopień zagrożenia lawinowego, w
pięciostopniowej rosnącej skali, wprowadzili na północnych stokach
i w żlebach na Babiej Górze ratownicy grupy beskidzkiej GOPR.
Ratownicy poinformowali w niedzielę, że w niektórych miejscach
wiatr nawiał śnieg. Jego pokrywa sięga tam nawet 70 cm.

Przez godzinę całkowicie zablokowana była trasa Kraków-Zakopane. W rejonie Rdzawki, na górskim
odcinku "zakopianki", autobus prywatnej linii przewozowej stanął w
śnieżycy w poprzek obydwu pasów ruchu. Autokar na letnich oponach
nie mógł pokonać zaśnieżonego wzniesienia.

Trwa zbiórka pieniędzy na pomoc dla dzieci w Pakistanie. Unicef gromadzi fundusze, by najmłodszym ofiarom październikowego trzęsienia ziemi w tym kraju pomóc przetrwać zimę. Do tej pory organizacja zebrała w Polsce 50 tysięcy złotych.

W wielu regionach kraju powoli polepszają się warunki jazdy. Drogi krajowe są przejezdne, gorzej jest na drogach wojewódzkich i lokalnych, gdzie wciąż może być ślisko, a kierowcy nadal muszą liczyć się z błotem pośniegowym i zajeżdżonym śniegiem.

Nieprzejezdne odcinki dróg wojewódzkich i lokalnych, śliskie jezdnie, zaspy śnieżne - to największe utrudnienia występujące we wtorek na polskich drogach. Drogi krajowe są natomiast przejezdne.

Trzy osoby zamarzły minionej doby na Warmii i Mazurach.

Międzynarodowy Port Lotniczy
"Katowice" w Pyrzowicach przyjmuje samoloty, które
z uwagi na trudne warunki pogodowe nie mogły wylądować na
warszawskim Okęciu - poinformowały służby prasowe
podkatowickiego portu.