Kolejna osoba twierdzi, że widziała dzikiego kota na Opolszczyźnie – informuje RMF FM. Mieszkaniec Głubczyc powiadomił leśników, że rano na drogę niedaleko jego domu wybiegła sarna, a tuż za nią pojawił się duży, czarny kot. Mężczyzna stwierdził, że zwierzę wskoczyło na dach samochodu, a następnie uciekło do lasu.