Prokuratura i policja w Bydgoszczy wszczęły śledztwo w sprawie śmierci pracowniczki gospodarstwa rolnego, należącego do posła Wojciecha Mojzesowicza (PJN). Kobieta zginęła przygnieciona belą słomy. Mojzesowicz nie chciał komentować wypadku. Powiedział jedynie: to dla mnie i mojej rodziny wielka, osobista tragedia, zginęła bardzo bliska nam osoba.