Piątek zapowiada się dość chłodno. Choć aurę w kraju kształtować będzie zatoka niżowa, w wielu miejscach zaświeci słońce. Niestety - będą też miejsca, gdzie deszczu nie unikniemy.
Wygląda na to, że pogoda chce zrobić mały ukłon w stronę pań. Na Dzień Kobiet aura miejscami będzie dość przyjemna, choć zdarzą się miejsca na mapie Polski, gdzie przelotnie popada deszcz.
Słoneczne dni i błękit nieba na jakiś czas odchodzą w zapomnienie. Niż znad północnej Skandynawii sprawi, że pogoda w Polsce zmieni się na mokrą i deszczową. Jest też i dobra informacja: wielkimi krokami zbliża się do nas przedwiośnie.
Na 13 stycznia synoptycy wydali ostrzeżenia. Rano musimy pamiętać o śliskich ulicach i drogach, a w ciągu dnia w wielu miejscach w kraju intensywnie popada. To sprawka układu niskiego ciśnienia o nazwie "Egon", który znad Niemiec przemieści się nad Polskę.
Wysokie ciśnienie i ciepłe masy powietrza napływające nad Polskę zapewnią nam w czwartek dobrą pogodą. Nadal na przeważającym obszarze Polski będziemy cieszyć się ciepłą, słoneczną aurą.
Długi weekend powita nas mgłą na zachodzie i w centrum kraju. Ta jednak szybko opadnie. W przeważającej części kraju ociepli się i zaświeci słońce. Jednak nie dla wszystkich pogoda okaże się łaskawa.
Wrzesień w pełni. Po pogodnym i słonecznym poniedziałku w kolejnych dniach (od wtorku do soboty) pogodę w naszym kraju kształtować będą ośrodki niżowe. Związane z nimi kolejne strefy frontów atmosferycznych (przemieszczające się z zachodu na wschód) przyniosą w całym kraju zmienną aurę i opady deszczu.
W sobotę, niedzielę i poniedziałek w całym kraju będzie pogodnie, słonecznie, bez opadów i upalnie. Na słonecznym niebie od czasu do czasu pojawiać się będą jedynie niegroźne pierzaste i kłębiaste obłoki, które będą urozmaiceniem błękitnego nieba.
Przed nami dwa tygodnie kapryśnej aury. Czekają nas opady, i to nie tylko deszczu, ale także deszczu ze śniegiem i śniegu. Na pocieszenie dodamy, że będzie ciepło. Termometry lokalnie przekroczą nawet 10 stopni.
Większa część Europy jest pod wpływem wyżów. Przynoszą one rozpogodzenia i poprawę pogody - również w Polsce. Na przeważającym obszarze naszego kraju dzień zapowiada się pogodny, dość słoneczny i bez opadów. Jedynie na południu pokażą się chmury, z których miejscami może poprószyć słaby, przelotny śnieg.
Nad większą częścią Europy zalegają niże. To one będą kształtowały pogodę w Polsce. Przez nasz kraj przechodzić będą strefy frontów atmosferycznych - mówiąc bardziej obrazowo, będzie pochmurno. Z północnego zachodu napłyną chłodne i wilgotne masy powietrza polarnomorskiego. Padać nie powinno na Południu i centralnych dzielnicach. Tu będą największe szanse na chwile ze słońcem. Na przeważającym obszarze temperatura wahać się będzie od -1 do +1 st. C. Chłodniej będzie w woj. świętokrzyskim i w Małopolsce - tam do -2 st. C. W zimowej stolicy Polski -4 st. C. Wiatr zmienny, słaby i umiarkowany. Ciśnienie w Warszawie około południa wyniesie 999 hPa i powoli będzie rosło.