Trwa ładowanie...
d3ln5ep
Temat

krzysztof przepiórka

"Ukraińcy zyskują przewagę". Kiedy mogą usiąść do stołu rokowań?
06-07-2023 12:46

"Ukraińcy zyskują przewagę". Kiedy mogą usiąść do stołu rokowań?

- Dzięki sprzętowi, który otrzymują z Zachodu, Ukraińcy powoli zyskują przewagę na polu bitwy nad Rosjanami - ocenił ppłk Krzysztof Przepiórka w programie "Newsroom" WP. Pytany o możliwe scenariusze rozwoju kontrofensywy, nie odpowiedział wprost. - Każdy z nas chciałby, żeby ta wojna szybko się zakończyła. (…) Nie wyobrażam sobie sytuacji, by Ukraińcy bez odzyskania Donbasu i portów Morza Azowskiego usiedli do stołu rokowań. To byłaby klęska i dla Ukraińców, i dla Zełenskiego. Ponieśli zbyt duże straty, zbyt dużo poświęcili, żeby sobie teraz odpuścić - zaznaczył.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
14-10-2022 06:13

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Białoruś a wojna w Ukrainie. Współtwórca GROM: Łukaszenka nie ma nic do gadania
22-03-2022 11:05

Białoruś a wojna w Ukrainie. Współtwórca GROM: Łukaszenka nie ma nic do gadania

Sztab Generalny Ukrainy poinformował, że w rejonie Wołynia Rosjanie szykują prowokację, chcąc wciągnąć do wojny Białorusinów. Czy Białoruś dołączy do agresora? - Łukaszenka nie ma nic do gadania, on chodzi na pasku Putina. Oczywiście będzie grał na czas, natomiast wie, że utrzyma władze tylko dzięki Putinowi, a musi mu się w jakiś sposób odwdzięczyć - powiedział w programie specjalnym WP ppłk Krzysztof Przepiórka, współtwórca i były żołnierz GROM. - Putin wie, że jest skończony, na arenie międzynarodowej uchodzi za zbrodniarza. W swojej desperacji może dopuścić się różnych niegodziwości, w tym zaszantażować Łukaszenkę: masz wejść od północnej strony Ukrainy, zablokować zachodnią część kraju, drogi dostaw sprzętu, broni i żywności – komentował ekspert. Ppłk Przepiórka zwrócił jednak uwagę na to, że morale armii Łukaszenki będą jeszcze niższe, niż w przypadku wojsk Putina. - Białorusini to nie Rosjanie. Widzieliśmy, co działo się po ostatnich wyborach prezydenckich. Myślę, że białoruscy żołnierze nie będą aż tak zdeterminowani, żeby walczyć u boku Rosjan. Widzieliśmy już po wyborach, jak Łukaszenka dostawał baty od społeczeństwa – podsumował ppłk Przepiórka.

Gigantyczne straty Rosjan. "To jest dramatyczne"
22-03-2022 09:54

Gigantyczne straty Rosjan. "To jest dramatyczne"

Rosyjski tabloid "Komsomolskaja Prawda" opublikował artykuł na temat strat poniesionych przez rosyjskie wojsko. Napisano o blisko 10 tys. poległych żołnierzach i ponad 16 tys. rannych. To o wiele więcej niż podają oficjalne rosyjskie statystyki. Artykuł został szybko skorygowany, ale media społecznościowe obiegły zrzuty ekranu z serwisu. - Nawet jeżeli by to podzielić na pół, to i tak straty są potężne. To prawie 30 tys. ludzi wyłączonych z walki podczas miesiąca. Amerykanie przez cały okres trwania wojny w Iraku stracili ok. 6,5 tys., więc to jest dramatyczne - komentował w programie "Newsroom" WP ppłk Krzysztof Przepiórka, były żołnierz GROM. - Jeżeli w ciągu niecałego miesiąca tracimy 10 proc. stanu osobowego, to jest to fatalne dla atakujących. (...) Te straty są praktycznie nie do odrobienia. Rosjanie tracą nie tylko żołnierzy wojsk lądowych, ale przede wszystkim pilotów samolotów i śmigłowców. Wyszkolenie takiego pilota trwa latami - tłumaczył Przepiórka. Jak podkreślił, "Rosja to nie jest mały kraj, gdzie można skupić siły w jednym miejscu". - Te rezerwy, te dodatkowe siły, są rozproszone po całej Rosji, która jest rozległa. (...) Nie można powiedzieć: ten region sobie odpuszczamy, a dajemy wszystko na Ukrainę - mówił. Przepiórka przyznał, że niepokoją go ruchy wojsk białoruskich. - Jak Łukaszenka zdecyduje się wejść na zachodnią Ukrainę, może być Ukraińcom ciężko. Od strony zachodniej dostarczany jest sprzęt. Nie można go dostarczyć drogą lotniczą, ponieważ to Rosjanie panują w powietrzu. Odcięcie Ukrainy zachodniej może spowodować katastrofę humanitarną i brak dostaw amunicji na pole walki - zaalarmował.

d3ln5ep
d3ln5ep
Więcej tematów