Do Polski znów przypłynęły setki kg kokainy ukrytej w egzotycznych owocach. Takich sytuacji było już wiele. Czy jest szansa, by ustalić, gdzie dokładnie miały trafić narkotyki i kto miał je odebrać? - Służby zrobią co w ich mocy, ale szanse są bardzo nikłe - ocenia gen. Adam Rapacki.