IMGW(strona 6/1)

Ostatnie dni w Polsce obfitują w opady śniegu. Od poniedziałku (4 grudnia) sytuacja w kraju ma się poprawić. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega natomiast przed siarczystym mrozem. Synoptycy przewidują, że miejscami termometry pokażą nawet -17 st. C.

Pierwsze dni grudnia okazały się zaskakująco zimne i białe. W wielu miejscach Europy spadło nawet kilkadziesiąt centymetrów śniegu. Jak długo taka pogoda się utrzyma?

Niedziela zapowiada się śnieżne. Opady spodziewane są w całym kraju. Te intensywniejsze mogą wystąpić na Wybrzeżu i Pomorzu. Ale tam też będzie najcieplej - do 3-4 stopni Celsjusza.

Od kilkudziesięciu godzin w wielu regionach Polski utrzymuje się kilkustopniowy mróz oraz pada, miejscami bardzo intensywnie, śnieg. Czy jednak taka aura utrzyma się aż do Bożego Narodzenia? Są pierwsze modele podpowiadające, czego w pogodzie możemy się spodziewać w drugiej połowie grudnia.

Nocą z piątku na sobotę nad południowe województwa nadciągnie potężny front, który przyniesie intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty od pierwszego do trzeciego stopnia.

W związku z prognozowanymi opadami śniegu w części województw małopolskiego i podkarpackiego obowiązuje najwyższy, trzeci stopień alertu. Ostrzeżenia wydano dla połowy kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że miejscami może spać nawet do 65 cm białego puchu.

Znad Alp przemieszcza się w stronę Polski niż Robin. Przyniesie ze sobą minusowe temperatury i opady śniegu. W pasie od Małopolski po Lubelszczyznę może spaść nawet 30 cm białego puchu.

W czwartek w całym kraju będzie duże zachmurzenie, a miejscami spadnie śnieg. Termometry wskażą od -4 do 1 stopnia Celsjusza - poinformował Kamil Walczak, synoptyk Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

-6,9 st. C w okolicach Suwałk - tyle wynosiła najniższa temperatura w Polsce we wtorek w ciągu dnia. Najcieplej było na południowych krańcach Podkarpacia. W Lesku termometry pokazały 2 st. C. Analiza historycznych danych podanych przez IMGW nie zostawia wątpliwości. Tak mroźnie pod koniec listopada nie było od lat.

W weekend w całej Polsce mamy do czynienia z prawdziwie zimową aurą. W całym kraju jest pochmurno, miejscami pada śnieg. Według synoptyków, najbardziej intensywne opady występują na północy. Pogoda nie sprzyja kierowcom. IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego stopnia dla niemal całego kraju.

W Zakopanem i na Podhalu panują aktualnie bardzo trudne warunki drogowe - wszystko przez intensywne opady śniegu. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad apeluje do kierowców o ostrożną jazdę.

W piątek po południu wystąpią lokalnie opady śniegu. Synoptyk IMGW Michał Kowalczuk, mówi, że możliwe są burze z opadami krupy śnieżnej. IMGW wydało ostrzeżenia dla większości Polski przed oblodzeniem.

Ostatnie lata były stosunkowo ciepłe. Zamiast metrów śniegu mieliśmy w listopadzie i grudniu więcej błota i wody. W tym roku sytuacja ma być inna. A to za sprawą m.in. osłabienia struktury wiru polarnego.

W kraju panują aktualnie trudne warunki pogodowe. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może dochodzić do nawet 85 km/h. Taka aura ma się utrzymywać do późnych godzin nocnych.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla całej Polski ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Dodatkowo wydano alerty o intensywnych opadach deszczu i śniegu.

W nocy i w środę w północno-wschodniej części kraju możliwy marznący deszcz i gołoledź; uważaj na drodze i chodniku - ostrzega Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w alertach rozesłanych do mieszkańców sześciu województw.

Do świąt jeszcze ponad miesiąc, ale wiele osób zastanawia się, jak będą w tym roku wyglądały w Polsce. Długoterminowe prognozy słyną z niskiej sprawdzalności, dlatego eksperci z IMGW-PIB przygotowali dla WP analizę, która może dać pewne wyobrażenie o pogodzie, która nas czeka w grudniu.

Uwaga na marznące opady - ostrzega IMGW. Wydano ostrzeżenia pierwszego stopnia dla północnej, północno-wschodniej oraz centralnej części Polski. Na mapie wyraźnie widać też czarny pas przebiegający przez środek Polski. To miejsca, gdzie spadnie śnieg.

Uważać szczególnie powinni kierowcy i piesi. IMGW wydała alerty pogodowe. Jeszcze w niedzielę rano w dużej części Polski prognozuje się zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników powodujące ich oblodzenie. Na takiej nawierzchni łatwo o upadek, czasami skutkujący złamaniami kończyn.

Od kilku godzin w wielu regionach Polski pada deszcz, deszcz ze śniegiem lub prószy śnieg. Biały puch zalega na trawnikach i tworzy malownicze czapy na drzewach, ale na chodnikach i jezdniach zamienia się w mokrą, śliską breję, która pod wieczór zacznie zamieniać się w lód. IMGW wydało już alerty przed oblodzeniem dla siedmiu województw.