Niecodzienna, choć znana już z mediów społecznościowych, forma sąsiedzkiej kary za "mistrzostwo" parkowania samochodu. Tym razem miał się o tym przekonać kierowca ze Świętochłowic. Sprawą zajęła się policja, a wnioski mogą zaskoczyć.
Nikt nie będzie odpowiadał w sprawie śmierci 49-latka podczas imprezy integracyjnej w Lublinie. Mężczyzna zmarł co prawda przywiązany folią do drzewa, ale śledczy uznali, że nie miało to wpływu na bezpośrednią przyczynę śmierci. Postępowanie w tej głośnej sprawie umorzono.