deszcz(strona 55/60)

Gwałtowne opady deszczu monsunowego w południowo zachodnich Indiach spowodowały lokalne powodzie, w których poniosło śmierć co najmniej 36 osób - poinformowały lokalne władze.

Przez Bielsko-Białą (woj. śląskie) przeszła nawałnica, ale sytuacja już się stabilizuje - informuje straż pożarna. Lokalne podtopienia pojawiły się w kilku miejscach w mieście, głównie w rejonie Wapienicy i Straconki oraz w Mikuszowicach. Zalane są piwnice i studzienki kanalizacyjne.

Część gmin województwa śląskiego nadal zmaga
się ze skutkami ulewnego deszczu i podtopień. Alarm
przeciwpowodziowy obowiązuje nadal w powiecie
cieszyńskim dla gmin Cieszyn, Zebrzydowice, Haźlach, Dębowiec,
Strumień, Goleszów oraz powiecie pszczyńskim w gminie Suszec.
Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje natomiast od środy w
powiecie wodzisławskim i raciborskim.

Upalną pogodę z temperaturą maksymalną przekraczającą 30 stopni Celsjusza zapowiadają meteorolodzy na weekend w woj. świętokrzyskim. W nocy z soboty na niedzielę spodziewane są burze i ulewy. Mogą one być przyczyną lokalnych podtopień, uszkodzeń drzew i utrudnień w komunikacji.

Ulewne deszcze na Podbeskidziu
sprawiły, że przybywa wody w rzekach na Żywiecczyźnie. W piątek
przekroczony został stan ostrzegawczy na rzece Sole w Żywcu -
poinformował rzecznik starostwa żywieckiego Stanisław Kucharczyk.

Wszystkie drogi wojewódzkie, powiatowe i
gminne w powiecie brzozowskim (Podkarpackie), które z powodu ulewnych opadów było zalanych, są już przejezdne - poinformował Paweł Międlar z biura prasowego
podkarpackiej policji.

Leśnicy ogłosili najwyższy stopień
zagrożenia pożarowego. Rolnicy źle rokują tegorocznym plonom, a
meteorolodzy mówią o suchej wiośnie - informuje "Gazeta Lubuska".

Ulewny deszcz spowodował osunięcia ziemi, które zabiły co najmniej 13 osób w stolicy Haiti, Port-au-Prince - poinformowali przedstawiciele rządu.

Zalane piwnice i garaże, zapchane studzienki kanalizacyjne, jeden pożar - to dotychczas znane skutki burzy, która wczesnym popołudniem przeszła nad Warszawą.

Gwałtowne burze połączone z ulewnymi deszczami przeszły nad północnymi i środkowymi Niemcami. W Brandenburgii co najmniej 10 osób odniosło rany, w tym jedna ciężkie.

Jak informuje IMiGW, w nocy ze środy na czwartek, z 5 na 6 lutego, oraz w czwartek, 6 lutego, od południowego wschodu i wschodu zacznie rosnąć prędkość wiatru. We wschodniej połowie kraju w porywach dochodzić będzie do około 20 m/s, a na Wybrzeżu do około 24 m/s.

W powodzi, która nawiedziła południowo wschodnią Francję zginęło - według najnowszych doniesień - co najmniej 16 osób, a 18 uznano za zaginione.

Majorka, znana do niedawna jako słoneczna wyspa, zapisała się w tym roku w pamięci zawiedzionych turystów jako wyspa deszczowa.

Mieszkańcy Opolszczyzny nie muszą obawiać się powodzi. Jednak na Dolnym Śląsku w wielu miejscach przekroczony został poziom alarmowy wód w rzekach.

Praga pod wodą (AFP)
Woda w Wełtawie sięga już korony stalowych
umocnień przeciwpowodziowych w rejonie praskiego Starego Miasta.
Nadal jej przybywa i jeśli się przeleje, zabytkowy rynek staromiejski może zostać zalany.

Dolnośląskie rzeki przekroczyły w 4 miejscach stany alarmowe. Ponad 70 razy interweniowali już dolnośląscy strażacy.

Padające w Niemczech ulewy spowodowały wystąpienie z brzegów rzek i zalanie wielu regionów kraju. Pas złej pogody ciągnie się przez cały kraj od Bawarii na południu po Szlezwik-Holsztyn na północy. W ciągu minionej doby deszcze i wichury spowodowały szkody, szacowane na kilkanaście milionów euro.

Ponad 40 razy interweniowali augustowscy strażacy w związku z burzą, która przeszła w czwartek wieczorem nad miastem.

W Czechach trwa usuwanie skutków burz, które przeszły, głównie nad centralnymi i południowymi regionami kraju, w środę wieczorem i w nocy z środy na czwartek. Straty liczone są w milionach koron, czyli setkach tysięcy złotych.

W nocy ze środy na czwartek nad Polską przeszły gwałtowne burze.