W sypialni syn założył Danusi zamek, bo bała się, że Piotrek ją zabije. Tamtego dnia chwycił za nóż, a ona podciągnęła bluzkę. "No dalej, dźgnij, tylko zastanów się, kto się tobą zajmie". Po trzynastu latach Danusia już nie musi się bać. Ale bardzo za nim tęskni.