Grupa polskich studentów, która przyjechała na wakacje do USA w ramach wymiany kulturalnej, a potem była zmuszana do pracy po 12 godzin na dzień bez przerwy, po przyjeździe kilka dni temu do Nowego Jorku została przez Camp America, organizatorów ich pobytu za Atlantykiem wysłana do innych obozów w metropolii nowojorskiej.