Hiszpański minister spraw wewnętrznych Joaquim Forn potwierdził, że furgonetką, która wjechała w ludzi na barcelońskiej promenadzie Las Ramblas, kierował 22-letni Marokańczyk Junes Abujakub.
To, że do zamachów doszło w Katalonii nie jest przypadkiem. Region od dawna jest hiszpańskim centrum aktywności dżihadystów. - To główny hub ekstremistów w kraju - mówi WP były oficer hiszpańskich służb specjalnych.
Hiszpańskie media twierdzą, że zamachy w Katalonii mogły pochłonąć więcej ofiar. Ujawniono, że akty terroru przyspieszył środowy wybuch gazu w domu w Alcanar, w którym mieściła się baza terrorystów.
W nadmorskim mieście Cambrils, położonym na południe od Barcelony, trwa operacja policyjna w związku z "możliwym atakiem terrorystycznym" - poinformowały władze Katalonii w nocy z czwartku na piątek.