Pięć i pół roku - tyle ma spędzić w więzieniu kard. Angelo Becciu. Wyrok zapadł przed sądem watykańskim. Od tego, czy i kiedy kardynał trafi do więzienia, ciekawsze jest jednak to, co wynika z absolutnie bezprecedensowego procesu. A nie jest to nic dobrego dla Kościoła - pisze dla Wirtualnej Polski Tomasz T. Terlikowski.