łódź(strona 19/82)

Prokuratura oświadczyła, że poszukiwana Paulina D. z Łodzi najprawdopodobniej nie żyje. Wątpliwości rozwiał brat kobiety. "Finał tej historii okazał się tragiczny" – napisał Łukasz i podziękował wszystkim za to, że zaangażowali się w poszukiwania dziewczyny.

Policja ustala, czyje ciało odnaleziono na łódzkich Stawach Jana. Niewykluczone, że są to zwłoki zaginionej Pauliny Dynkowskiej. Odwołano również komunikat o poszukiwaniach mężczyzny, który był z nią widziany.

Łódzka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zaginięcia 27-latki z Łodzi. Zakłada, że Paulina Dynkowska nie zniknęła dobrowolnie. Znana jest także tożsamość mężczyzny, z którym widziana była ostatni raz.

Hanna Zdanowska, która dzięki ogromnemu poparciu wygrała wybory na prezydenta Łodzi, nie zamierza występować do prezydenta o ułaskawienie. Mogą to jednak zrobić za nią mieszkańcy. - Szykuje się taka inicjatywa – mówi Bartosz Domaszewicz, rzecznik Zdanowskiej.

Według sondażu exit poll po I turze wyborów samorządowych 2018 Hanna Zdanowska zostanie prezydentem Łodzi - otrzymała 70,1% głosów wyborców.

Nikt nie zrobił tyle dla Hanny Zdanowskiej, co minister Jacek Sasin. Ogłaszając, że ma w nosie głos mieszkańców miasta, załatwił urzędującej prezydent druzgocące zwycięstwo nad kandydatem PiS już w pierwszej turze. Kandydatka PO według sondaży zdobyła 70,1 proc. głosów.

– Nazywają mnie przestępcą. Codziennie. Odmieniają to przez wszystkie przypadki. Każdy człowiek, słysząc takie kłamstwa i oszczerstwa, przejmowałby się. Zwłaszcza, jeśli czuje się osobą uczciwą. Nie zasłużyłam na miano przestępcy. I będę się bronić – mówi Wirtualnej Polsce Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.

– To nasza wina – mówi bez ogródek Wirtualnej Polsce senator Platformy Obywatelskiej Jan Rulewski, przyznając, że to koalicja PO-PSL doprowadziła do niejasności prawnych skutkujących awanturą wokół Hanny Zdanowskiej. A liderzy PO naginają partyjny statut, byle tylko zatrzymać popularną prezydent Łodzi w swoich szeregach. Na złość PiS.

Łódź – Piotr Paduszyński kandyduje na radnego miasta z ostatniego miejsca w dzielnicy Bałuty. Samorządowiec nie zamierza się poddawać w walce o mandat. Jego ulotki wyborcze znalazły się na torebkach na psie odchody dzięki czemu o jego kandydaturze zrobiło się bardzo głośno.

- Profesorowie prawa, eksperci mówią wprost: mogę kandydować, a jeżeli wygram, mogę sprawować urząd prezydenta - twierdzi Hanna Zdanowska. Prezydent Łodzi zamierza ubiegać się ponownie o fotel włodarza Łodzi. Grzegorz Schetyna udzielił jej pełnego poparcia.

Hanna Zdanowska ocaliła swój mandat. Zbigniew Rau, wojewoda łódzki, zapowiedział, że go nie wygasi. Zapewnił jednak, że prezydent Łodzi nie może pełnić swojej funkcji, nawet jeśli wygra w wyborach.

Łódź – pijany Ukrainiec zabił 21-letnią kobietę, która jechała z nim samochodem. Mężczyzna stracił panowanie nad autem i uderzył w kilka budynków.

Legendarne łódzkie studio filmowe Se-ma-for zostało zajęte przez komorników. Pamiątki po kultowych bajkach, które można był oglądać w muzeum animacji zostaną zlicytowane.

Na nic zdał się czarny PR wokół prezydent Łodzi. Z najnowszego sondażu Kantar Millward Brown wynika, że może wygrać już w pierwszej turze wyborów samorządowych z wynikiem 62 proc. To aż o 48 proc. więcej niż drugi w klasyfikacji kandydat PiS Waldemar Buda.

Tramwaje łódzkiego MPK zderzyły się w poniedziałek około godziny 15. Osiem osób, w tym jedno dziecko, zostało lekko rannych. Ruch w miejscu stłuczki został już wznowiony.

Policjantów jest za mało i są przepracowani. Do tego dochodzi brak porozumienia z MSWiA ws. postulatów związkowców. Dlatego łódzcy funkcjonariusze mają myśleć o zwolnieniach lekarskich.

27-latka poszukiwano od 20 września. Mężczyzna wprawdzie był jeszcze widziany 10 dni później, ale uciekł od osób, które go zauważyły. Zwłoki poszukiwanego znaleziono w niewielkiej rzece, kilometr od miejsca, gdzie był widziany po raz ostatni.

"Teraz my idziemy do władzy" - mówi mi jedna z kandydatek na radną Łodzi. Wśród 460 startujących w wyborach do Rady Miasta aż 46 procent to panie. Chcą rządzić i wierzą, że mają na to realną szansę. To głównie działaczki społeczne, które wychodzą z założenia, że samorząd jest najbliżej ludzi, a to o ich prawa walczą o lat. Teraz stoczą pojedynki w swojej sprawie o jedno z czterdziestu miejsc w Radzie Miasta.