Tadżykistan chce pomóc Amerykanom
Prezydent Tadżykistanu Emomali Rachmonow oświadczył, że jeśli zaistnieje taka potrzeba, jego kraj udostępni swe terytorium i bazy amerykańskim siłom zbrojnym, prowadzącym operację antyterrorystyczną w sąsiednim Afganistanie.
07.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tadżycki prezydent powiedział dziennikarzom, że amerykańscy eksperci zapoznają się obecnie z wyposażeniem i stanem technicznym trzech lotnisk wojskowych.
Emomali Rachmonow ujawnił, że amerykańscy wojskowi interesują się lotniskami w Chodżencie, Kurgan-Tiube oraz w Kuliabie.
Prezydent Tadżykistanu przyznał, że stan techniczny tych lotnisk pozostawia wiele do życzenia. Dodał jednak, że jeśli eksperci uznają, iż da się z nich korzystać, to jedno lub dwa z tych lotnisk mogą zostać udostępnione Amerykanom. (jask)