Szwecja wzywa ambasadora Rosji na dywanik

• Szwecja zareagowała na ataki Rosji: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Szwecji wezwało ambasadora Rosji, by zaprotestować przeciwko atakom na ukraińskie miasta.
• Uszkodzenia w Kijowie: Czwartkowy atak doprowadził do uszkodzenia biur przedstawicielstwa UE i British Council.
• Apel o wycofanie wojsk: Szefowa szwedzkiej dyplomacji, Maria Malmer Stenegard, wezwała Rosję do natychmiastowego wycofania wojsk z Ukrainy.

Szefowa szwedzkiego MSZ Maria Malmer Stenegard przekazała, że ministerstwo wezwało w piątek ambasadora Rosji w Sztokholmie "w związku z ciągłymi atakami Rosji na ukraińskie miasta i ludność cywilną".

W nocy ze środy na czwartek Rosja przeprowadziła zmasowany atak dronowo-rakietowy na stolicę Ukrainy. Według ostatnich danych, zginęły 23 osoby, a 63 zostały ranne. 35 rannych przebywa w szpitalu, w tym 6 dzieci.

W zamieszczonym na X komunikacie szefowa szwedzkiego MSZ wskazała też, że w wyniku rosyjskiego ataku zniszczony został m.in. budynek delegatury Unii Europejskiej w Kijowie.

"Działania Rosji świadczą o tym, że nie zależy jej na pokoju. Rząd apeluje do Rosji o natychmiastowe wycofanie wszystkich wojsk z terytorium Ukrainy. Rząd chce sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie" - podkreśliła szefowa szwedzkiej dyplomacji.

Był to pierwszy tak zmasowany atak od kilku tygodni, podczas których trwały wysiłki USA na rzecz rozmów pokojowych. W związku z tragedią piątek ogłoszono dniem żałoby w Kijowie. Siły Powietrzne Ukrainy podały, że Rosjanie użyli prawie 600 dronów i ponad 30 rakiet.

Źródło: X, PAP, WP