Szokujący raport z budowy metra w Warszawie
Według ekspertów Instytutu Badawczego Dróg i Mostów możliwe jest, że część tunelu Wisłostrady, w związku z sierpniową awarią na stacji Powiśle, trzeba będzie zbudować od nowa - czytamy w "Gazecie Polskiej Codziennie".
Skala zniszczeń jest prawdopodobnie większa, niż pierwotnie zakładano. W raporcie IBDiM znalazło się stwierdzenie: "Należy liczyć się z koniecznością naprawy lub wyburzenia i ponownego zbudowania tych segmentów, tzw. wanny tunelu Wisłostrady, które w wyniku wcześniejszych prac nie będą już zapewniały wymaganej szczelności".
- Ani wykonawca budowy ani inwestor nie planują jakiejkolwiek ingerencji w strukturę tunelu Wisłostrady, która wymagałaby demontażu poszczególnych jego fragmentów – dementuje biuro prasowe ratusza.
- Zdanie o tym, że część tunelu Wisłostrady będzie trzeba wyburzyć, znajduje się w jednej z pięciu ekspertyz. Eksperci dostali od nas zadanie, aby dogłębnie przeanalizować sytuację i omówić wszystkie potencjalne skutki sierpniowego wypadku. Opinia, że należałoby rozważyć opcję wyburzenia części tunelu, znalazła się jako wskazanie jednej z możliwości - mówi "Gazecie Polskiej Codziennej" Krzysztof Malawko, rzecznik prasowy spółki Metro Warszawskie.
W nocy z 13 na 14 sierpnia podczas łączenia wschodniej i zachodniej części stacji Powiśle budowniczy natrafili na ciek wodny. Stacja została zalana, a woda wymyła grunt pod tunelem Wisłostrady, który został zamknięty. Zmiana koncepcji kosztowała 8 mln zł. Do innego groźnego wypadku doszło 5 października na placu budowy stacji Świętokrzyska. Wtedy pękła rura. Wyciekająca woda sprawiła, że zapadła się ziemia, a z okolicznych domów trzeba było ewakuować mieszkańców.