PolskaSzef NFZ będzie wylany

Szef NFZ będzie wylany

Krzysztof Panas musi pożegnać się z fotelem prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. Jego los przypieczętowali na nocnej naradzie szefowie SLD - pisze dziennik "Fakt".

Aby ratować własną głowę, premier Leszek Miller zamierza pozbyć się kolejnego swojego człowieka - Krzysztofa Panasa. Problem w tym, że nie ma pomysłu, kto zastąpi szefa Narodowego Funduszu Zdrowia, ani jak poradzić sobie z bałaganem w przychodniach i szpitalach. - Dymisja Panasa to kwestia najbliższych dni - dowiedział się "Fakt" z pewnego źródła. - Decyzja już zapadła.

Leszek Miller rozmawiał o tym ze swoimi zastępcami - wiceprzewodniczącymi SLD w nocy ze środy na czwartek w szpitalu MSWiA. Politycy głowili się, jak zmienić skompromitowaną twarz SLD i rządu. - Bez roszad personalnych się nie da - nie kryli wczoraj uczestnicy nocnej dyskusji Andrzej Celiński i Józef Oleksy. Ale o szczegółach żaden z nich nie chciał pisnąć ani słowa.

"Faktowi" udało się ustalić, że na pierwszy ogień pójdzie szef Narodowego Funduszu Zdrowia, kolejnym ma być wicepremier Marek Pol, ale o tym Miller ma jeszcze rozmawiać ze swoimi zastępcami w najbliższą środę.

Panasa krytykują nawet posłowie SLD. A niektórzy, przy głośnym wsparciu opozycji, ostrzegali od początku: Panas to zły wybór. W mieście premiera - Łodzi zapisał się jako najgorszy prezydent. Ale właśnie dzięki znajomości z Millerem 7 października objął fotel szefa NFZ.

Już w listopadzie lekarze mówili, że nie będą mogli leczyć na warunkach, które im Fundusz postawił. Panas to zlekceważył. Nie wzruszył się też, gdy medycy wprost zapowiadali, że nie otworzą od 1 stycznia przychodni. Więcej, gdy mijał termin podpisywania umów z lekarzami wiceszef Sojuszu Andrzej Celiński nakrył Panasa na... polowaniu w Bieszczadach.

Niezrażony prezes NFZ do końca zapewniał, że pacjenci nie mają się czego bać. A gdy 1 stycznia lekarze rzeczywiście zamknęli swoje gabinety, stać go było tylko na wymówki pod ich adresem. Panas nawet nie pofatygował się na rozmowy z nimi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)