Szalony rajd w centrum Warszawy. Justyna Steczkowska jechała pod prąd
Justyna Steczkowska ponownie złamała przepisy drogowe, jadąc pod prąd Wisłostradą. W przeszłości piosenkarka straciła prawo jazdy w 2011 i 2018 r.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie doszło do incydentu? Justyna Steczkowska wjechała pod prąd na Wisłostradę, jedną z najbardziej ruchliwych ulic Warszawy.
- Co jeszcze się wydarzyło? Tego samego dnia piosenkarka wjechała pod znak zakazu wjazdu i przejechała skrzyżowanie na czerwonym świetle.
- Czy to pierwszy taki przypadek? Steczkowska już wcześniej łamała przepisy, co skutkowało utratą prawa jazdy w 2011 i 2018 r.
Jak doszło do złamania przepisów przez Steczkowską?
Justyna Steczkowska, wyjeżdżając z klubu "Sen", zamiast skorzystać z najbliższej nawrotki, wjechała pod prąd na Wisłostradę. Mimo że włączyła kierunkowskaz, jej manewr mógł doprowadzić do czołowego zderzenia - czytamy w "Fakcie". Kilkadziesiąt metrów jechała wbrew przepisom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nocna prohibicja w stolicy? "Warszawa staje się takim 'alkoskansenem'"
Dodatkowo, jak pisze "Fakt", Steczkowska chwilę później wjechała pod znak zakazu wjazdu, a po południu tego samego dnia została przyłapana, gdy przejechała skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Niestety, takie zachowanie nie jest pierwszym incydentem gwiazdy. Kilka tygodni wcześniej Steczkowska została sfotografowana, gdy zignorowała czerwone światło na ul. Rozwadowskiego. Styl jazdy Steczkowskiej to czysta arogancja i śmiertelne zagrożenie - grzmi tabloid.
W przeszłości Steczkowska straciła prawo jazdy w 2011 i 2018 r.
Źródło: fakt.pl