Strzały do policjantów ochraniających igrzyska w Rio de Janeiro

Dwaj policjanci z oddziałów ochraniających igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro zostali ranni w wyniku ostrzału przez handlarzy narkotyków w Vila do Joao, jednej z największych i najniebezpieczniejszych dzielnic miasta. Samochód, którym jechali trzej funkcjonariusze brazylijskich Sił Narodowych, trafił tam omyłkowo.

Jak poinformował minister sprawiedliwości Alexandre de Moraes, jeden z funkcjonariuszy jest poważnie ranny w głowę. Przeszedł operację. Drugi został lżej ranny, zaś trzeci nie odniósł obrażeń.

Siły Narodowe (odpowiednik Gwardii Narodowej), do których należą poszkodowani funkcjonariusze, to 5-tysięczny korpus powołany do ochrony Igrzysk. To elitarna jednostka złożona z uzbrojonej policji, żołnierzy i strażaków z całego kraju. Jest mobilizowana przez rząd w sytuacjach szczególnych. Nad bezpieczeństwem igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro czuwa 85 tysięcy policjantów i żołnierzy.

Podczas igrzysk doszło już do podobnych incydentów. W środę w okolicach hipodromu olimpijskiego znaleziono kolejną kulę, a w sobotę strzał z broni palnej przebił na terenie tego obiektu dach namiotu prasowego. Jak informuje Polsat News, organizatorzy igrzysk zdecydowali się zwiększyć środki bezpieczeństwa w okolicach obiektu. Spekuluje się, że strzały mogły zostać oddane z dzielnicy slumsów. Sprawę wyjaśnia miejscowa policja.

Rozpoczęte w piątek igrzyska zakończą się 21 sierpnia.