Strach przed premierą "Kleru". "Boimy się ataku"
Ostrołęka i Ełk. Prawicowi samorządowcy nie chcą seansów filmu "Kler" w komunalnych kinach. - Obawiamy się ataku podczas premiery filmu - mówią WP pracownicy domu kultury w Słupsku, gdzie kilka dni temu emocje rozgrzewał spektakl "Klątwa".
25.09.2018 | aktual.: 30.09.2018 14:14
Najpierw okazało się, że na film Wojciecha Smarzowskiego do sąsiedniego miasta będą musieli pojechać mieszkańcy Ostrołęki.
To jednak nie koniec. Następny jest Ełk w woj. warmińsko-mazurskim. Tam film, a raczej jego recenzje, nie spodobały się rządzącemu w mieście komitetowi Dobro Wspólne. Radny Wojciech Kwiatkowski zawnioskował do władz miasta, aby zapobiegły pokazom. Powołał się przy tym na na słowa papieża Jana Pawła II.
- Jest to krytyka duchowieństwa, a ja jestem członkiem Kościoła katolickiego i nie życzę sobie, żeby takie filmy pokazywano w samorządowym kinie - mówił podczas obrad rajca Klubu Radnych Dobro Wspólne.
"Mamy w planach"
- Jesteśmy miastem, które ma obywatela honorowego papieża Jana Pawła II, który nazywał Kościół katolicki swoją matką. A więc jeśli jesteśmy katolikami i poczuwamy się do tego, że Kościół jest nasza matką, to nie opluwa się własnej matki! - mówił Kwiatkowski.
Sprawdziliśmy. - Nie gramy, ale mamy w planach. Teraz "Kler" pokaże drugie kino w mieści - słyszymy przez telefon, kiedy próbujemy zamówić bilety na weekend w Kinie Ełckiego Centrum Kultury. Wiadomość o wniosku radnego chyba nie dotarła jeszcze do całej załogi miejskiej instytucji.
"To był atak terrorystyczny"
Nowy film Smarzowskiego wyświetli natomiast studyjne kino "Rejs" w Słupsku, które także prowadzi miejscowy dom kultury.
- Boimy się ataku - mówią Wirtualnej Polsce anonimowo pracownicy Roberta Biedronia. Ich niepokój nie jest bezpodstawny. W Słupsku właśnie na kilka tygodni zamknięto teatr, bo ktoś rozlał kwas masłowy przed przedstawieniem spektaklu "Klątwa".
- To był atak terrorystyczny - tak to niestety można nazwać. Co będzie teraz? - zastanawiają się nasi rozmówcy.
Policja nadal szuka sprawcy rozlania cuchnącej substancji przed pokazem "Klątwy" w ramach słupskiego Festiwalu Scena Wolności. Spektakl, który także dotyka problemów wiary i Kościoła katolickiego, przeniesiono w inne miejsce.
Przed wejściem protestowała grupa kilkudziesięciu osób. "Klątwa" zdobyła główna nagrodę festiwalu, a dyrektor słupskiego teatru Dominiki Nowak mówi o dumie, że udało mu się pokazać w mieście tę sztukę.
Zobacz także
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Śmiała teza Ryszarda Petru ws. filmu "Kler"