Stopy ruszą za dwa i pół tygodnia
Jak mówiła dziś rano na antenie Radia PiN 102FM Halina Wasilewska-Trenkner z Rady Polityki Pieniężnej, prawie na pewno Rada na swoim listopadowym posiedzeniu będzie musiała podnieść stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego.
O takiej konieczności mówi też inny członek Rady, prof. Marian Noga. Jego zdaniem do zatrzymania inflacji będą potrzebne jeszcze cztery podwyżki stóp - jedna w listopadzie i kolejne trzy w przyszłym roku. Powód - przede wszystkim sytuacja na rynku pracy, czyli wzrost wydajności pracy mniejszy niż wzrost wynagrodzeń. Zdaniem Haliny Wasilewskiej-Trenkner, taki scenariusz podwyżek faktycznie wydaje się prawdopodobny.
W tej chwili podstawowa stopa NBP wynosi 4,75 proc. W ostatnim czasie Rada podnosiła ją każdorazowo o ćwierć punktu procentowego. Halina Wasilewska-Trenkner nie wyklucza, że w najbliższym czasie konieczne mogą okazać się podwyżki większe.
Cała rozmowa z Haliną Wasilewską-Trenkner - posłuchaj »