Stanisław Tyszka apeluje do szefa Rady Mediów Narodowych: oddaj poselską pensję
Wicemarszałek sejmu Stanisław Tyszka z klubu Kukiz'15 uważa, że szef Rady Mediów Narodowych, poseł Krzysztof Czabański powinien oddać poselskie uposażenie, bo dostaje wynagrodzenie za pracę w Radzie. Sprawę te omawiano ostatnio na prezydium Sejmu. PiS nie zgodził się jednak na obcięcie poselskiego wynagrodzenia członkom Rady.
W Radzie Mediów Narodowych od sierpnia 2016 roku zasiada troje posłów PiS: Krzysztof Czabański, Elżbieta Kruk i Joanna Lichocka. Oprócz poselskiego uposażenia dostają także po 4 tys. zł miesięcznie (Czabański - jako szef Rady - 6 tys. zł) za pracę w RMN. Są więc w lepszej sytuacji niż posłowie, którzy są członkami rządu, ci bowiem otrzymują - zgodnie z przepisami - jedynie wynagrodzenie za pracę ze swoich resortów.
Sprawą ich uposażenia - jak informuje "Super Express" zajęło się ostatnio prezydium Sejmu. - W czasie, kiedy ta trójka wykonuje obowiązki w Radzie, nie może przecież wykonywać obowiązków na rzecz wyborców w terenie! - mówi dziennikowi wicemarszałek Tyszka. - Nie powinni pobierać poselskiego uposażenia - dodaje.
Niestety, PiS był innego zdania. - Dieta z Rady jest osobnym wynagrodzeniem, a uposażenie poselskie jest wynagrodzeniem za pracę poselską - tłumaczy "Super Expressowi" Joanna Lichocka. - Sądzę, że pan wicemarszałek Tyszka uprawia taki populizm, żeby posłowi mieli jak najmniejsze wynagrodzenia - dodał.
"Super Express" przypomina, że poseł Czabański dostaje nie tylko ok. 12 tys. zł z racji poselskiego wynagrodzenia oraz 6 tys. zł z Rady Mediów Narodowych. Otrzymuje także co miesiąc ok. 5 tys. zł emerytury.