Sprawa "Masy" w prokuraturze. Jest na bakier z prawem?

Wydawnictwo Zona Zero złożyło zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jarosława Sokołowskiego, ps. Masa i dwie inne osoby. Zaprzecza temu pełnomocnik Sokołowskiego.

Jarosław Sokołowski ps. Masa zeznawał ws. Aleksandra Gawronika w 2017 r.
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Walasek/REPORTER
Adam Przegaliński

Sprawa - jak informuje wSumie.pl - dotyczy "nielegalnego rozpowszechniania na Facebooku plików z pełną treścią książki Jarosława Maringe i Aleksandra Majewskiego "Chińczyk. Król polskiego narkobiznesu” opublikowanej nakładem Zony Zero w październiku tego roku". Wydawnictwo miało zawiadomić prokuraturę 26 października.

Pełnomocnik Jarosława Sokołowskiego informuje WP, że "przeciwko jego mandantowi nie toczy się żadne postępowanie karne". "Zawiadomienie o rzekomym popełnieniu przestępstwa to kolejna próba zdyskredytowania świadka koronnego przez byłych lub obecnych przestępców z grupy tzw. pruszkowskiej. Pan Sokołowski nigdy nielegalnie nie rozpowszechniał plików z pełną treścią książki" - czytamy w oświadczeniu adwokata Michała Piecha.

Zobacz też: Pościg w Lublinie

Jarosław Maringe, ps. Chińczyk, były członek mafii pruszkowskiej, jest uważany za "twórcę polskiego narkobiznesu lat 90" - czytamy na stronie wydawnictwa. Napisał w książce, że status świadka koronnego został niesłusznie przyznany Sokołowskiemu. Maringe twierdzi, że "Masa" wprowadził sędziów w błąd, twierdząć, że nie był przywódcą gangu pruszkowskiego.

Po wyjściu z więzienia "Chińczyk" był deweloperem, producentem muzycznym i restauratorem. Ma kancelarię prawną. W rozmowie z Wirtualną Polską mówił o swoim poparciu dla działań PiS i znanej pogodynce, która wcześniej zarabiała jako ekskluzywna prostytutka.

- Po zmianie rządu niby ten, ch... PiS, jak to niektórzy twierdzą, ale jedynie oni wzięli się za to solidnie. Zapanował popłoch wśród mafiosów - mówił w styczniu WP "Masa".

Ostatnio media cytowały kolejną rewelację "Masy", który twierdzi, że kandydat Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Paweł Rabiej w latach 90. był jego "chłopcem na posyłki". Zdaniem Rabieja to element "kampanii" przeciwko niemu.

Źródło: wSumie.pl,WP

Wybrane dla Ciebie
Ukraina uderza na terytorium Rosji. Pożar w bazie paliwowej
Ukraina uderza na terytorium Rosji. Pożar w bazie paliwowej
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie szkodzić"
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie szkodzić"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków