Śmiertelne zatrucie czadem. Nie żyje radny SLD, jego żona jest w szpitalu

Tragedię w rodzinnym domu odkryła córka radnego. Zaniepokojona, że rodzice nie odbierali telefonu, przyjechała na miejsce. Było jednak za późno.

Marek Boratyński ze świnoujskiej straży pożarnej powiedział, że bezpośrednią przyczyną śmierci radnego było zatrucie tlenkiem węgla. - Przyrządy pomiarowe wykryły, że jego stężenie było zawyżone - dodaje.

Czad zwany jest cichym zabójcą - jest bezwonny, bezbarwny i silnie trujący. Objawy lekkiego zatrucia nim mogą do złudzenia przypominać symptomy niestrawności lub grypy. Są to osłabienie, lekki ból głowy, mdłości, wymioty, duszność oraz senność.