"Śmierć prof. Geremka poruszyła kręgi polityczne Brukseli"
Dziś pogrzeb profesora Bronisława Geremka, europosła, byłego ministra spraw zagranicznych. Szef komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski powiedział w "Sygnałach Dnia", że tragiczna śmierć profesora poruszyła kręgi polityczne Brukseli. Na wieść o śmierci członkowie Komisji bez względu na podziały frakcyjne oddali mu hołd.
Jacek Saryusz-Wolski podkreślił, że Bronisław Geremek zginął w drodze na posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych. Na tym posiedzeniu szef komisji odczytał ostatnie wystąpienie profesora z posiedzenia plenarnego parlamentu, które potraktował jako jego polityczny testament. Bronisław Geremek mówił w nim o polityce wschodniej Unii Europejskiej. Podkreślał, że Unia Europejska nie powinna się zamykać, ma obowiązek rozszerzać się na Wschód. Bronisław Geremek podkreślał, że Europa jest wiele winna swoim wschodnim sąsiadom.
Jacek Saryusz-Wolski sądzi, że ten "testament" będzie realizowany, choć zastrzega, że w Unii Europejskiej jest wobec tej kwestii silnie zakotwiczony wielki opór. Dodaje, że doprowadzenie do rozszerzenia na wschód zajmie wiele lat, ale zakończy się sukcesem.
Bronisław Geremek zginął 13 lipca w wypadku samochodowym. Miał 76 lat. Profesor zostanie dziś pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.