Śledztwo w sprawie Mirelli. Nowe ustalenia ws. izolowanej kobiety
Mirella ze Świętochłowic, która przez 27 lat nie wychodziła z domu, po izolacji zaczyna nowe życie. Śledczy sprawdzają okoliczności jej sytuacji. Uzyskała także orzeczenie o niepełnosprawności.
Mirella, która przez 27 lat żyła zamknięta w czterech ścianach swojego pokoju, jest już pod opieką Ośrodka Pomocy Społecznej. Kobieta wychodzi na spacery i robi zakupy, zawsze w towarzystwie pracowników ośrodka.
Początki izolacji Mirelli sięgają 1998 roku, kiedy jej rodzice wypisali ją ze szkoły. Przez wiele lat sąsiedzi i nauczyciele wierzyli, że zaginęła lub wyjechała za granicę. Prawda wyszła na jaw dopiero w lipcu tego roku po jednym z głośniejszych incydentów, kiedy to policja odkryła skrajnie zaniedbaną kobietę w mieszkaniu rodziców.
Budka o Nawrockim. "Uporczywie brnie w złą ścieżkę"
Mirella ze Świętochłowic z orzeczeniem o niepełnosprawności
Aktualnie, jak wyjaśnia w rozmowie z gazetą "Fakt" dyrektorka Ośrodka Pomocy Społecznej Monika Szpoczek, kobieta korzysta z pomocy medycznej i uczy się funkcjonować społecznie. - Pani Mirella wychodzi na spacery, robi sobie zakupy z pracownikami naszego ośrodka. Sama wybiera sobie ubrania, korzysta też z opieki medycznej" - mówi Szpoczek w rozmowie z "Faktem".
Ważnym krokiem w procesie pomocy dla Mirelli było uzyskanie przez nią orzeczenia o niepełnosprawności, co pozwoliło na szerzenie dalszych działań pomocowych. - Od stycznia będzie miała przydzielonego asystenta osoby niepełnosprawnej, który dodatkowo pomoże jej w codziennych sprawach - dodaje Szpoczek.
Śledztwo ws. Mirelli
Śledztwo związane z latami izolacji Mirelli prowadzi Prokuratura Rejonowa w Chorzowie. Kluczowym elementem dochodzenia ma być opinia psychologiczna, która pomoże ustalić, czy kobieta była faktycznie przetrzymywana wbrew swojej woli. - Musimy czekać na opinię psychologiczną. Kobieta zeznała, że nikt na siłę jej nie przetrzymywał - wyjaśnia prokurator Sabina Kuśmierska.
Na razie prokuratura nie postawiła nikomu zarzutów, a sytuacja nadal pozostaje skomplikowana. Decyzje w sprawie Mirelli i jej przyszłości opierają się nie tylko na woli samej zainteresowanej, ale także na aspektach prawnych, które są wciąż badane.
Źródło: "Fakt"