Śląskie. Stolarz, blacharz, rolnik, inżynier, mechanik. Częstochowski gang od bankomatów usłyszał zarzuty
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko sześciu mężczyznom, dotyczący napadów na placówki bankowe i pocztowe oraz kradzieży bankomatów. Grozi im do 12 lat więzienia.
Oskarżeni mężczyźni to mieszkańcy Częstochowy i okolic w wieku od 30 do 43 lat, z zawodu stolarz, blacharz, rolnik, inżynier ochrony środowiska, mechanik i absolwent gimnazjum. Większość z nich była w przeszłości karana. W latach 2015-20 dokonali kilku napadów na placówki bankowe i pocztowe oraz kradzież bankomatów – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.
Za popełnione przestępstwa mężczyznom grozi do 12 lat więzienia.
Sprawcy wpadli 26 czerwca gdy napadli na bank, znajdujący się w Częstochowie przy ulicy Wyzwolenia. Dwóch zamaskowanych mężczyzn, trzymając w dłoniach siekierę i pistolet, zażądało wydania pieniędzy. W tym czasie w placówce przebywało dwóch pracowników, którzy używając krzeseł podjęli obronę przed sprawcami.
W wyniku zdecydowanej postawy pracowników banku mężczyźni uciekli, a następnie próbowali zbiec zaparkowanym w pobliżu samochodem, w którym czekał trzeci sprawca. Wtedy Mateusz C., Tomasz F. i Sebastian B. zostali zatrzymani przez policjantów. W trakcie przeszukania samochodu funkcjonariusze znaleźli m.in. atrapy siekiery i pistoletu.
Częstochowa. Napadali na banki, placówki pocztowe i... bankomaty
W toku postępowania ustalono inne przestępstwa zatrzymanych. 9 kwietnia 2020 Tomasz F. wszedł do placówki bankowej w Częstochowie przy ulicy PCK i grożąc użyciem pałki teleskopowej, doprowadził pracownicę do wydania pieniędzy w kwocie około 40 tys. zł.
6 maja Tomasz F. wykorzystując fakt, że pracownica placówki pocztowej w Częstochowie przy ulicy Grota Roweckiego znajdowała się w drugim pomieszczeniu, zabrał z kasetki pieniądze w kwocie około 8 tys. zł.
25 maja Tomasz F. i Mateusz C. napadli na placówkę pocztową w powiecie pajęczańskim. Tomasz F. po wejściu do budynku uderzył pięścią w twarz pracownicę placówki, łamiąc jej nos. Następnie napastnik skradł 4 tys. zł i uciekł do pojazdu, w którym czekał Mateusz C.
5 sierpnia 2015 roku Mateusz C. wspólnie z Marcinem S. i Krzysztofem K. usiłowali ukraść bankomat, znajdujący się w sklepie przy ulicy Okólnej w Częstochowie. Sprawcy przypięli do bankomatu liny i używając samochodu próbowali go wyrwać, ale nie udało im się, bo lina się zerwała.
20 sierpnia 2015 roku w Częstochowie Mateusz C., Marcin S. i Maciej T. dokonali kradzieży bankomatu, w którym znajdowały się pieniądze w kwocie około 400 tys. zł. Sprawcy wyrwali bankomat z podłoża, posługując się linami i skradzionym samochodem dostawczym, który następnie spalili w miejscowości Wierzchowisko koło Częstochowy.