Skoczył z Mostu Siekierkowskiego do wezbranej Wisły
Policjanci z komisariatu rzecznego uratowali tonącego mężczyznę. 30-latek skoczył z Mostu Siekierkowskiego i znalazł się w rwącym nurcie Wisły.
09.06.2010 | aktual.: 09.06.2010 11:57
Tuż po 7.00 rano policjanci otrzymali informację o osobie tonącej w Wiśle. Z relacji anonimowych świadków wynikało, że mężczyzna skoczył z Mostu Siekierkowskiego i trzyma się krzaków wystających z wody.
Natychmiast na ratunek wypłynęła z Portu Praskiego policyjna motorówka. Nurt rzeki był bardzo silny, a poziom wody bardzo wysoki.
Pomoc przyszła w ostatniej chwili. Już po kilku minutach od zgłoszenia na pokład łodzi policjanci wyciągnęli 30-letniego mężczyznę. Niedoszły topielec był bardzo wyziębiony. Na brzegu został przekazany lekarzom, skąd przewieziono go do szpitala.
Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna skoczył z mostu.