Trwa ładowanie...
14-10-2012 10:00

Skoczek Felix Baumgartner pobił rekordy świata po skoku z 39 kilometrów

Felix Baumgartner wzniósł się balonem na wysokość powyżej 39 km (prawie trzy kilometry wyżej niż planował), ustanawiając rekord najwyższego załogowego lotu balonem. O ok. 8 km pobił też rekord skoku ze spadochronem z największej wysokości. Szczęśliwie wylądował na wschodzie stanu Nowy Meksyk w USA. Austriacki skoczek przekroczył również barierę dźwięku osiągając szybkość 1.342 km/godz, czyli 1,24 liczby Macha.

Skoczek Felix Baumgartner pobił rekordy świata po skoku z 39 kilometrówŹródło: PAP/EPA, fot: Balazs Gardi / Red Bull Stratos
d2nr24d
d2nr24d

Brian Utley z Międzynarodowej Federacji Lotnictwa Sportowego oświadczył na konferencji prasowej, że po raz pierwszy człowiek osiągnął taką szybkość mając na sobie jedynie skafander. Dodał, że poruszanie się z taką prędkością "jest trudne do opisania, bowiem tego się nie czuje". - Nie mając punktów odniesienia nie wiesz jak szybko się poruszasz - dodał.

W powietrzu o temperaturze 15 st. C prędkość dźwięku wynosi 1.225 km/godz.

"Ale ta Ziemia mała"

Podczas lotu balonem Baumgartner zasygnalizował ekipie naziemnej, że "jest mu za zimno", kiedy zaś spadał, że "zaparował mu hełm". Z centrum dowodzenia komendy wydawał mu poprzedni rekordzista, mentor skoczka, Joe Kittinger. - Niech aniołowie mają cię w opiece - usłyszał od niego Baumgartner w słuchawce na chwilę przed skokiem.

- Ale ta Ziemia mała - rzucił Austriak, kiedy stanął na ostatnim stopniu kapsuły, z którego miał skoczyć w stronę planety.

d2nr24d

Balon rozpoczął lot ok. 17.30 czasu polskiego (ok. 9.30 czasu lokalnego). Start, który nastąpił w Roswell w Nowym Meksyku, zaplanowano początkowo na godz. 14, ale kilkakrotnie go przesuwano ze względu na zbyt silny wiatr.

Wznoszenie trwało ponad dwie i pół godziny. Kiedy balon osiągnął planowaną wysokość, ekipa naziemna rozpoczęła procedurę przygotowującą Baumgartnera do skoku ze stratosfery. Bezpośrednio skoczek rozmawiał z poprzednim rekordzistą Josephem Kittingerem, który przeprowadził go przez listę kontrolną zawierająca około 40 punktów.

Ostatnim z nich było otwarcie się drzwi kapsuły i wyjście skoczka na jej próg. Po 4 minutach i 19 sekundach spadku swobodnego Baumgartner otworzył spadochron. Do pobicia rekordu Joe Kittingera sprzed 52 lat zabrakło mu siedemnastu sekund. To czwarta granica, którą chciał złamać Baumgartner podczas misji Stratos. Śmiałek wylądował szczęśliwie po ok. 10 minutach lotu.

Baumgartner przez pierwszą minutę lotu bardzo szybko kręcił się dookoła własnej osi. Przez pierwsze chwile spadania powietrze dookoła niego było tak rozrzedzone, że prawie nie stanowiło oporu dla ciała skoczka. Podczas pierwszej fazy najważniejsze było ustabilizowanie lotu. Austriakowi udało się to dopiero po minucie.

d2nr24d

Baumgartner pobił rekord wysokości załogowego lotu balonem, ustanowiony w 1961 r. przez Victora Prathera i Malcoma Rossa, którzy wznieśli się na wysokość 34 668 metrów.

Austriak ustanowił również rekord skoku ze spadochronem z największej wysokości ustanowiony w 1960 roku przez Kittingera, który skoczył z wysokości 31 333 metrów. Kittinger od początku uczestniczył w projekcie Red Bull Stratos jako mentor austriackiego skoczka.

"Spełnimy twój sen, Feliks!"

Wbrew zapowiedziom napełniania balonu helem w Roswell, stanie Nowy Meksyk zajęła około 30 minut, a nie ponad godzinę. - Spełnimy twój sen Feliks - stwierdził z centrum dowodzenia Kittinger. Jest tam też wyraźnie wzruszona matka skoczka.

d2nr24d

Aby balon mógł wystartować prędkość wiatru nie mogła przekraczać 18 km/h, dlatego start balonu był przekładany. Przed startem poinformowano, że Felix oddycha czystym tlenem, dzięki temu nie będzie miał objawów choroby dekompresyjnej.

Balonu, o objętości 850 tys. metrów sześciennych i ściankach o grubości jednej dziesiątej foliowego worka, nie można użyć przy porywach wiatru przekraczających 9,7 kilometra na godzinę. Do balonu przytwierdzona jest specjalna kapsuła, ważąca 1360 kg, która wynosi skoczka w przestrzeń.

Czekał pięć lat, by móc pobić rekord Kittingera

Podczas swobodnego spadania Baumgartnerowi niezbędna była stabilizacja, aby nie zaczął obracać się wokół własnej osi. Przy tak ogromnej prędkości wirowanie mogłoby go zabić, a nawet doprowadzić do rozerwania ciała na kawałki (testy z manekinami wykazały, że osiągają one do 200 obrotów na minutę). Bez specjalnego uciskającego ciało kombinezonu płyny ustrojowe zagotowałyby się, a człowiek w takich warunkach mógłby przeżyć zaledwie kilkanaście sekund.

d2nr24d

Austriak przygotowywał się do historycznego skoku od pięciu lat. W marcu br. skoczył on z wysokości 15 mil (ponad 24 km), a w lipcu z wysokości 18 mil (blisko 29 km). Zapowiedział, że będzie to ostatni w jego karierze skok z tak ekstremalnej wysokości.

Organizatorzy zapowiedzieli 20-sekundowe opóźnienie transmisji na stronie redbullstratos.com na ewentualność nieszczęśliwego wypadku.

Bicie rekordu przez Austriaka planowano początkowo na ubiegły poniedziałek, ale z powodu prognozowanego porywistego wiatru i zbyt niskiej temperatury w rejonie Roswell podjęcie wyzwania odłożono o jeden dzień. We wtorek start balonu kilkakrotnie opóźniano, a ostatecznie odwołano z powodu wiatru.

d2nr24d

Poprzedni rekord ustanowił 16 sierpnia 1960 roku Joseph Kittinger, wówczas kapitan US Air Force, skacząc z wysokości 31 333 metrów i osiągając prędkość 988 kilometrów na godzinę, czyli nieco poniżej bariery dźwięku. Kittinger od początku uczestniczy w projekcie Red Bull Stratos jako mentor austriackiego skoczka.

Do tej pory nikt nie osiągnął prędkości ponaddźwiękowej, nie będąc w statku powietrznym. Uzyskana wiedza ma znaleźć zastosowanie między innymi w turystyce kosmicznej.

Dyrektorem technicznym projektu jest Art Thompson - inżynier, który pomagał w opracowaniu bombowca wykonanego w technologii Stealth (B-2 Spirit).

d2nr24d

Urodzony 20 kwietnia 1969 roku w Salzburgu Felix Baumgartner ma za sobą rekordowe skoki ze sławnych budynków - na przykład z Tajpej 101. Wykonał też jeden z najniższych (a przez to bardzo niebezpiecznych) skoków - z pomnika Chrystusa w Rio de Janeiro.

W 2003 r. wykorzystał skrzydła z włókien węglowych do przelotu nad Kanałem La Manche.

Poniższe infografiki przedstawiają założenia Baumgartnera przed skokiem i zagrożenia, z którymi musiał się liczyć.

(fot. WP.PL)
Źródło: (fot. WP.PL)
(fot. WP.PL)
Źródło: (fot. WP.PL)
d2nr24d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2nr24d
Więcej tematów