Skandale w sercu Kościoła
Burza wokół księdza Charamsy
Coming out i 20 mln na koncie. Skandale w Kościele
Polski ksiądz Krzysztof Charamsa, pracujący w Watykanie w Kongregacji Nauki Wiary, przyznał, że jest gejem i żyje w związku. W weekend, na konferencji prasowej, przedstawił swojego partnera i oświadczenie w tej sprawie, a także skrytykował Kościół za "wszechobecną i ślepą homofobię". Wcześniej mówił o tym w kilku wywiadach.
Watykan oświadczył, że ksiądz Charamsa nie będzie mógł dalej pełnić funkcji w Kongregacji Nauki Wiary oraz papieskich uniwersytetach, gdzie naucza.
Skandal, jaki wybuchł po coming oucie polskiego księdza, nie był pierwszą kontrowersyjną historią, jaka rozegrała się za murami Watykanu w ostatnich latach.
(WP, TVN24, PAP, oprac.: mg)
Watykan nie wyklucza odszkodowań
Pod koniec września Watykan zasugerował, że jest gotów zadośćuczynić ofiarom oskarżonego o pedofilię, zmarłego w sierpniu tego roku nuncjusza apostolskiego na Dominikanie Józefa Wesołowskiego.
Proces karny byłego nuncjusza na Dominikanie rozpoczął się w lipcu i został natychmiast odroczony, po tym jak Wesołowski trafił do szpitala. Kilka tygodni później, 27 sierpnia, Wesołowski zmarł na atak serca w oczekiwaniu na wznowienie postępowania przed watykańskim trybunałem.
Józef Wesołowski był najwyższym rangą dostojnikiem Kościoła sądzonym za czyny pedofilskie i posiadanie pornografii dziecięcej oraz pierwszym hierarchą postawionym za to przed trybunałem w Watykanie.
Były gwardzista odsłania kulisy
Kiedy w 2014 roku były gwardzista i żołnierz w Watykanie opowiedział szwajcarskiej gazecie "Schweiz am Sonntag" o lobby gejowskim w Stolicy Apostolskiej, przyznał, że "był obiektem pożądania wielu bożych sług".
Żołnierz Gwardii Szwajcarskiej oświadczył, że w czasie swojej służby w Watykanie otrzymał kilkanaście seksualnych propozycji od kardynałów, biskupów i innych duchownych.
Luksusy biskupa
Marzec 2014. Niemiecki Kościół katolicki publikuje raport na temat budowy luksusowej rezydencji biskupa w Limburgu. Franz-Peter Tebartz-van Elst już wcześniej sam zrezygnował ze stanowiska.
Raport z wewnętrznego dochodzenia liczył ponad sto stron, na których dokładnie opisano to, co długo wywoływało oburzenie w Niemczech - wystawne życie biskupa. Największe zainteresowanie wzbudziła wielka (warta około 30 mln euro) siedziba biskupia w Limburgu, a w niej akwarium za 200 tys. euro.
Sam Tebartz-van Elst wydał oświadczenie, w którym przyznał, że zarządzał swoją diecezją "pod wieloma względami w sposób nieuporządkowany i chaotyczny".
Zaprzeczył jednak, aby rzeczywiście wydał 30 milionów euro na swoją siedzibę. Jego zdaniem koszty były "przeszacowane".
Prywatny samolot
W lipcu 2013 roku watykański prokurator nakazał zamrożenie dwóch kont aresztowanego przez włoski wymiar sprawiedliwości wysokiego rangą urzędnika z zarządu dóbr Stolicy Apostolskiej, księdza Nunzio Scarano.
Miesiąc wcześniej prałat został aresztowany przez włoską policję w związku z ujawnionymi w toku dochodzenia planami przewozu prywatnym samolotem 20 milionów euro ze Szwajcarii do Włoch. Kwota ta należała do trzech braci - armatorów z Salerno - i jest ona, jak się przypuszcza, owocem oszustw podatkowych, jakich się dopuścili. Wykryto, że armatorzy regularnie wpłacali różne sumy na konto kościelnego urzędnika w watykańskim banku.
W toku śledztwa ustalono, że wspólnikiem prałata z Watykanu w czasie próby przewozu pieniędzy byli funkcjonariusz włoskich służb specjalnych i finansista. Oni też zostali aresztowani.
To był największy skandal w amerykańskim Kościele
W 2002 roku seria artykułów śledczych dziennika "Boston Globe" doprowadziła do największego skandalu w historii Kościoła katolickiego w Ameryce.
Dziennikarze tej gazety przez rok wysłuchali dziesiątki napastowanych dzieci i przeczytali tysiące stron dokumentów, z których wynikało, że Kościół tuszował ten problem przez dziesiątki lat.
W wyniku dziennikarskiego śledztwa do dymisji podało się czterech biskupów i metropolita Bostonu. Przez archidiecezję przetoczyła się też fala procesów wytaczanych przez ofiary molestowania seksualnego.
(Tu na zdjęciu arcybiskup Bostonu, kardynał Bernard Law oskarżany o wieloletnie tolerowanie w swojej archidiecezji nadużyć seksualnych, popełnianych przez księży).