Piloci zachowali zimną krew, gdy jeden z silników samolotu zaczął się palić. Agencja AP udostępniła nagrania świadków, którzy uchwycili niebezpieczny moment w powietrzu i na lotnisku w New Jersey w USA. Jedno z ujęć pokazuje, jak samolot towarowy firmy FedEx przelatywał nad cywilną zabudową z palącym się silnikiem. Maszyna musiała awaryjnie lądować. Piloci bezpiecznie posadzili Boeinga 767 na lotnisku Newark Liberty. Według rozmów z czarnej skrzynki, w silnik miały wlecieć ptaki. "Samolot musi natychmiast lądować z powodu możliwego uderzenia ptaka. Musimy wrócić na lotnisko. Wydaje nam się, że widzieliśmy, jak silnik odpadł z prawego skrzydła" - brzmiał komunikat jednego z pilotów. Awaryjne lądowanie spowodowało, że ruch lotniczy w tym regionie został na krótko wstrzymany. Po kilkudziesięciu minutach loty zostały wznowione. Federalna Administracja Lotnictwa w USA poinformowała, że przeprowadzi dochodzenie w sprawie incydentu. Na ten moment stwierdzono w oświadczeniu, że "uderzenie uszkodziło jeden z silników Boeinga 767".
