Sikorski z Rubio, Nawrocki z Trumpem. Pojedynek na spotkania "może ułatwić rozgrywanie polskich polityków"

Spotkanie Radosława Sikorskiego z Marco Rubio w Miami poprzedza wizytę Karola Nawrockiego u Donalda Trumpa w Waszyngtonie. Rozmowy Pałacu Prezydenckiego i MSZ w USA to nie tylko dyplomacja, ale też element wewnętrznej politycznej wojny, co dostrzegają europejskie media. - To może ułatwić prezydentowi Trumpowi rozgrywanie polskich polityków - mówi WP amerykanista prof. Tomasz Płudowski.

Spotkanie Radosława Sikorskiego z Marco Rubio poprzedza spotkanSpotkanie Radosława Sikorskiego z Marco Rubio poprzedza spotkanie Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | Oprac. WP
Patryk Michalski

Kancelaria Prezydenta potwierdziła ustalenia Wirtualnej Polski, że Karol Nawrocki w swojej delegacji do Waszyngtonu nie przewidział miejsca dla przedstawiciela MSZ. Resort polskiej dyplomacji proponował, by w rozmowach z Donaldem Trumpem udział wziął wicepremier Radosław Sikorski, a nie - jak zazwyczaj - jeden z wiceministrów. Otoczenie prezydenta nie odpowiedziało na taką propozycję, a ostatecznie – jak wynika z naszych informacji - nie przewidziało nawet obecności przedstawicieli polskiej ambasady, którzy mogliby sporządzać notatki z przebiegu spotkania.

- Jeżeli chodzi o wizyty prezydentów Rzeczypospolitej w Stanach Zjednoczonych, bywało tak, że ktoś z MSZ-u zwykle w randze wiceministra był w Stanach Zjednoczonych, ale równie często bywało, że nie. Był na przykład na spotkaniu z Kanadą, był wiceminister polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Tutaj pan prezydent nie przewidział takiej obecności – poinformował szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki w Radiowej Trójce.

We wtorek rano MSZ ujawniło, że niezależnie od planów prezydenta, Radosław Sikorski spotka się w Miami ze swoim odpowiednikiem Marco Rubio, a następnie razem wręczą Nagrodę Solidarności im. Lecha Wałęsy. Rzecznik resortu Paweł Wroński przekazał, że w trakcie spotkania szef polskiej dyplomacji poruszy tematy dotyczące zaangażowania USA w bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO oraz współpracy gospodarczej. Według ekspertów napięcia na linii Pałac Prezydencki – MSZ w sprawie kontaktów ze Stanami Zjednoczonymi na użytek wewnętrzny mogą osłabiać pozycję negocjacyjną Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"I dobrze". Mówi, dlaczego zniknął Hołownia

Obecność wojsk USA kluczowym tematem

Według zapowiedzi Zbigniewa Boguckiego tematy dotyczące bezpieczeństwa również będą kluczowe w rozmowach Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem. - Kwestie bezpieczeństwa militarnego, kwestie bezpieczeństwa energetycznego, nie zapominajmy, że tankowce z amerykańskim gazem czy amerykańskie tankowce zawijają do gazoportu w Świnoujściu, ale także w sposób naturalny i oczywisty ta kwestia, która no rozgrzewa opinię międzynarodową, a więc kwestia Ukrainy – zadeklarował w programie "Bez Uników" na antenie PR3.

Donald Tusk ujawnił, że podczas poniedziałkowej rozmowy z Karolem Nawrockim przekazał mu, że przygotowane "rekomendacje pozostają w mocy". Stanowisko polskiego rządu, które wyciekło do mediów stało się jednym z powodów sporu na linii Pałac Prezydencki-rząd. Dokument lakonicznie określa, jakie tematy głowa państwa powinna poruszać, a jakich kwestii unikać. Wskazano m.in., że prezydent powinien unikać tematu podatku cyfrowego.

"Stanowisko rządu na wizytę prezydenta w USA nie było formalnie niejawne, ale na miejscu głowy państwa sprawdziłbym, który z jego doradców był takim durniem. Natomiast teraz wszyscy wiemy w jakich sprawach prezydent może reprezentować całe państwo polskie a w jakich siebie" – skomentował w mediach społecznościowych Radosław Sikorski.

Wicepremier we wtorek podkreślił również, że rządowi najbardziej zależy, aby prezydent opowiedział o faktycznych celach Władimira Putina w Ukrainie i zabiegał o sprawiedliwy pokój dla Ukrainy. Według ustaleń WP zarówno z punktu widzenia Kancelarii Prezydenta oraz Kancelarii Premiera kluczowe jest też, by amerykańska administracja co najmniej potwierdziła obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce w co najmniej niezmienionym składzie.

Wyciek "instrukcji"

W oficjalnych wypowiedziach ludzie Karola Nawrockiego często zarzucają rządowi brak kompetencji do kontaktów z USA. Współpracownicy prezydenta sugerowali też, że stanowisko rządu zmieściło się na jednej kartce i to jedyne, co obóz władzy ma do przekazania przed wylotem prezydenta do Waszyngtonu.

- Prezydent Karol Nawrocki dostał jedną stronę informacji z MSZ na temat tego, jakie są kluczowe kwestie, o których można by porozmawiać w USA. Taki mamy stan polskiej dyplomacji, taka jest jakość kierownika placówki w Waszyngtonie Bogdana Klicha, który w ogóle nie jest zainteresowany wizytą pana prezydenta Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych - stwierdził w rozmowie z WP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

MSZ odpowiada, że to nieprawda. "Kancelaria Prezydenta otrzymała obszerny materiał, jej przedstawiciel [Marcin Przydacz – red.] odbył rozmowę z kierownikiem placówki, a protokół dyplomatyczny przeprowadził rekonesans w Waszyngtonie" – zapewnia resort w odpowiedzi na pytania WP. "Na prośbę KPRP MSZ przygotowało i przekazało 22 sierpnia obszerny materiał tezowo-informacyjny, który był uzupełniany. Stanowisko rządu jest ogólnym wskazaniem jakie stanowisko powinien przyjąć prezydent w sprawie poruszonych zagadnień" – dodaje MSZ.

Prof. Płudowski: "To osłabia pozycję Polski"

Amerykanista prof. Tomasz Płudowski, prodziekan Wydziału Nauk Społecznych i profesor nadzwyczajny Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie uważa, że wyścig między Pałacem Prezydenckim a rządem w sprawie kontaktów w USA może osłabić pozycję negocjacyjną Polski.

- Trumpowi bliżej do obozu PiS, bo poparł w kampanii Karola Nawrockiego, wychodząc poza praktykę dyplomatyczną. Ta rywalizacja osłabia pozycję Polski i wspólny głos. Trump nie ma nic przeciwko temu, bo to forma rozgrywania polskich polityków, na czym prezydent USA może skorzystać np. robiąc biznes. Obie strony chcą mieć dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi i ścigają się w tym, kto może sobie przypisać sukces związany np. z podpisaniem jakiejś umowy czy zakupem sprzętu. To tylko ułatwia negocjacje stronie amerykańskiej - mówi profesor w rozmowie z Wirtualną Polską.

- To może ułatwić prezydentowi Trumpowi rozgrywanie polskich polityków w kwestiach biznesowych, zakupowych czy bezpieczeństwa. Donaldowi Trumpowi w sposób naturalny jest bliżej do Karola Nawrockiego. Można się spodziewać, że będzie mu pomagał wyrwać większy kawałek kompetencji w obszarze polityki zagranicznej - dodaje Płudowski.

- Nowa jest forma rywalizacji, bo Karol Nawrocki jest bardziej asertywny, agresywny, gotowy do niestandardowych zachowań jak Trump. Myślę, że prezydent USA może w nim widzieć outsidera jak on sam. Kogoś, kto był odrzucany przez elity, a ostatecznie wygrał – mówi amerykanista.

Politico krytycznie o polskiej polityce zagranicznej

Na rywalizację w sprawach polityki zagranicznej uwagę zwraca również "Politico". W artykule "Od bohatera do zera: fiasko polskiej polityki zagranicznej" autor stawia tezę, że po dyplomatycznych sukcesach polski, jest ona obecnie "wykolejona" przez "otwartą wojnę polityczną między prezydentem a premierem". W artykule zwrócono uwagę, że Polska nie miała swojego przedstawiciela w Waszyngotnie po szczycie Trump-Putin na Alasce.

"Wcześniejsze starania o ożywienie Trójkąta Weimarskiego, czyli Polski, Niemiec i Francji, słabną, ponieważ Paryż i Berlin nawiązują wzajemne relacje, a status Polski jako jednego z najważniejszych sojuszników Kijowa jest podważany przez polityczne spory o ukraińskich uchodźców" – zauważa Politico.

"Te wewnętrzne podziały będą w pełni widoczne w środę, kiedy nowo wybrany prawicowy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi w Białym Domu swojego politycznego sojusznika, Trumpa, który otwarcie prowadził dla niego kampanię wyborczą w wyborach prezydenckich w Polsce na początku tego roku" – czytamy w artykule.

Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Najciekawsze śledztwa, wywiady i analizy dziennikarzy WP. Konkretnie i bez lania wody. Nie przegapisz tego, co najważniejsze!

Wybrane dla Ciebie
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Schroeder broni Nord Stream 2. Były kanclerz zeznawał przed komisją śledczą
Schroeder broni Nord Stream 2. Były kanclerz zeznawał przed komisją śledczą
Zakłócił spotkanie z Czarnkiem. Wręczył mu kalafiora
Zakłócił spotkanie z Czarnkiem. Wręczył mu kalafiora
KE reaguje na spotkanie Trump-Putin. "Jeśli służy temu celowi"
KE reaguje na spotkanie Trump-Putin. "Jeśli służy temu celowi"
Prokuratura umorzyła sprawę Majchrowskiego. Zarzuty upadły
Prokuratura umorzyła sprawę Majchrowskiego. Zarzuty upadły