Sikorski: bardziej obawiam się nadreakcji na terroryzm
Były marszałek Sejmu Radosław Sikorski przekonuje, że obecnie terroryzm jest wykorzystywany politycznie. Uważa, że korzystają z tego m.in. terroryści. - Im chodzi o efekt terroru, o efekt zastraszenia, o reakcje przeciwko mniejszościom muzułmańskim po to, aby wywołać wojnę religijną, wojnę cywilizacji - mówił Sikorski.
Sikorski komentował w "Faktach po Faktach" zamachy w Katalonii. - Bardziej się boję nadreakcji na terroryzm, niż samego terroryzmu, bo szansa na to, że ja, czy któryś z widzów, zginą w zamachu terrorystycznym, jest mikroskopijna - powiedział były marszałek Sejmu.
- Natomiast nadreakcje polityków na terroryzm niosą znacznie poważniejsze konsekwencje - powiedział Sikorski.
Według niego, Hiszpania stanowiła "miękki cel dla terrorystów".- Znaleźli sobie patent na łatwy atak, taki przed którym nie ma obrony - ocenił.
Atak w Barcelonie
W czwartek po południu kierowca furgonetki wjechał w tłum na promenadzie La Rambla w centrum Barcelony, zabijając 13 osób. Kilka godzin później, w piątek nad ranem, do podobnego wydarzenia doszło w kurorcie Cambrils nad Morzem Śródziemnym. W ataku w tej katalońskiej miejscowości zginęła 1 osoba.
Źródło: "Fakty po Faktach"