Siemoniak zarzuca Macierewiczowi kłamstwo
Po ostatnich zmianach w dowództwie operacyjnym Sił Zbrojnych, Sławomir Wojciechowski objął stanowisko dowódcy operacyjnego. Jak tłumaczył szef MON, przy zmianach "chodziło o to, by obejmujący stanowiska oficerowie nie byli zaangażowani w kształtowanie błędnego systemu dowodzenia zaplanowanego i realizowanego za prezydenta Bronisława Komorowskiego". Teraz Tomasz Siemoniak zarzuca Macierewiczowi kłamstwo.
10.02.2017 | aktual.: 10.02.2017 08:16
- Chodziło o to, żeby oficerowie nie byli zaangażowani w kształtowanie błędnego systemu dowodzenia armią, który został zaplanowany, a następnie zrealizowany pod kierunkiem czy też pod patronatem prezydenta Bronisława Komorowskiego. Tutaj głównym wykonawcą, architektem tej złej zmiany był ówczesny szef BBN pan gen. Koziej, a oczywiście wszystko podpisywał pan minister Siemoniak - mówił Antoni Macierewicz. Jak natomiast pisze na Twitterze Siemoniak, nowy dowódca operacyjny gen. bryg. Sławomir Wojciechowski współprowadził zespół ds.nowego systemu kierowania.
Jak czytamy na stronach Dowództwa Operacyjnego, w latach 2012-2015 Wojciechowski służył na kierowniczych stanowiskach w Zarządzie Planowania Operacyjnego P-3 Sztabu Generalnego WP oraz w Zespole ds. Nowego Kierowania i Dowodzenia SZ RP.
W 2015 roku został wyznaczony na stanowisko Zastępcy Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, a następnie, z dniem 1 stycznia 2017 roku na Dowódcę Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
W wyniku przeprowadzonych zmian personalnych dowódcą generalnym rodzajów sił zbrojnych został gen. dyw. Jarosław Mika, dowódcą operacyjnym sił zbrojnych - gen. dyw. Sławomir Wojciechowski, szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego - gen. broni Leszek Surawski, a dowódcą nowego rodzaju sił zbrojnych, Wojsk Obrony Terytorialnej - gen. bryg, Wisław Kukuła.