Polska"Shrek 2" wchodzi do polskich kin

"Shrek 2" wchodzi do polskich kin

W piątek na ekrany polskich kin wchodzi długo oczekiwana druga część animowanego filmu o Shreku. W USA film bije kolejne rekordy oglądalności. Widzowie twierdzą, że druga część dorównuje jakością pierwszej.

"Shrek 2" wchodzi do polskich kin
Źródło zdjęć: © AFP

01.07.2004 | aktual.: 01.07.2004 12:01

"Shrek 2" miał swoją europejską premierę na majowym festiwalu filmowym w Cannes. Został tam przyjęty entuzjastycznie. Szczególnie spodobał się dubbing nowej postaci w filmie - Kota w Butach (który w filmie jest latynosem) - w wykonaniu Antonio Banderasa.

Scenariusz przypomina pierwszy film - mieszają się w nim elementy komedii, bajki i parodii, wiele jest odniesień do kultury popularnej oraz hollywoodzkich megaprodukcji, w tym do "Władcy Pierścieni" i "Obcego".

W "Shreku 2" poznamy teściów bohatera. Spotkanie z nimi okazuje się dla Shreka większym wyzwaniem niż walka ze smokiem. Rodzice zamknęli Fionę w wieży strzeżonej przez smoka w nadziei, że poślubi ona pięknego księcia, który ją uwolni i nie są zachwyceni, że za zięcia mają wielkiego zielonego potwora, zwłaszcza, że Fiona także stała się ogrem. Powrót z podróży poślubnej okazuje się początkiem, a nie końcem kłopotów.

Praca nad drugą częścią filmu trwała pięć lat. Pracowali przy niej ci sami ludzie, którzy stworzyli część pierwszą: reżyserzy Andrew Adamson, Kelly Asbury i Conrada Vernon oraz aktorzy dający postaciom głos: Mike Myers, Eddie Murphy oraz Cameron Diaz. Nad nowymi postaciami - m.in. Księciem z Bajki, Kotem w Butach i Królową Lillian - pracowali Rupert Everett, Antonio Banderas oraz Julie Andrews. Twórcy filmu nie wykluczają, że powstaną następne części filmu - trzecia i czwarta.

W porównaniu z pierwszą częścią filmu widać, jak bardzo posunęła się naprzód technika animacji komputerowej. Wykorzystanie nowych programów pozwala np. na zróżnicowanie reakcji tłumu, który w "Shreku 1" patrzył w jeden punkt, a okrzyki wszyscy wznosili w tym samym czasie i z ta samą mimiką.

W obsadzie polskiego dubbingu drugiej części filmu znaleźli się m.in. Jerzy Stuhr i Zbigniew Zamachowski oraz Agnieszka Kunikowska, Wojciech Malajkat, Wojciech Mann i Małgorzata Zajączkowska.

Historia filmów o Shreku to nie tylko dzieje pięknej bajki z humanitarnym przesłaniem, ale też opowieść o wielkim sukcesie finansowym. "Shrek 2" już w trakcie pierwszego weekendu w kinach USA zarobił ponad 108 mln dolarów. Daje mu to drugie miejsce na liście rekordów otwarcia wszech czasów, po "Spidermanie". Badano też reakcje widowni - 81% widzów uznało, że film jest "znakomity", a dalsze 11% - "bardzo dobry". Aż 70% ankietowanych chce obejrzeć "Shreka 2" jeszcze raz. (uk)

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)