Sejm „rozprawia się” z lichwą
Po zakazaniu przez Sejm funkcjonowania firm działających w systemie pożyczek argentyńskich posłowie chcą rozprawić się z lichwą. Sejm rozpatrzy dwie propozycje w tej sprawie: nowelizację kodeksu cywilnego autorstwa SLD i przygotowaną przez PiS nowelizacją ustawy o kredycie konsumenckim. Oba projekty zakładają ograniczenie wysokości odsetek pobieranych od kredytów, pożyczek i zobowiązań.
22.07.2004 | aktual.: 22.07.2004 16:29
Posłanka SLD Aldona Michalak tłumaczy, że zaproponowane regulacje leżą w interesie obywateli - szczególnie tych mniej zamożnych. Chcemy ograniczyć działanie instytucji pożyczkowych, parabankowych, pośrednictwa kredytowego - mówiła Michalak.
SLD proponuje, aby górna granica odsetek od kredytów nie przekraczała 17–20%. Teraz odsetki sięgają nawet kilkuset procent. Posłanka Michalak przyznała, że działalność takich firm jest plagą. Od 10 lat, Rzecznik Praw Obywatelskich, bezskutecznie stara się o stworzenie bariery przeciwko wyzyskowi tej uboższej części społeczeństwa - powiedziała.
Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Gosiewskiego ustawowe ograniczenie odsetek pobieranych od kredytów jest konieczne. Poseł podkreślił, że PiS nie chce ograniczać kredytów inwestycyjnych, ponieważ w ich przypadku, skala lichwy jest mniejsza niż w przypadku kredytów konsumenckich.
Oba projekty zakładają karanie za stosowanie zawyżonych odsetek: do 2 lat więzienia bądź karę grzywny. Przemysław Gosiewski powiedział, że PiS dodatkowo chce aby karano tych którzy wyręczają się gangsterami w ściąganiu długów. Chodzi o to, żeby wyeliminować tego typu zachowania, bo jest to pomoc w przestępstwie - podkreślił.
Ograniczenie lichwy popiera Platforma Obywatelska. Poseł tego klubu Adam Szejnfeld zwrócił jednak uwagę, że przepisy ograniczające ten proceder trzeba wprowadzać umiejętnie, aby nie narobić szkód w gospodarce. Poseł podkreślił, że należy postawić tamę lichwie i wyzyskowi.
Według Szejnfelda propozycję SLD i PiS uderzą przede wszystkim w banki. Poseł wyjaśnił, że należy się zastanowić, czy za lichwę uznać oprocentowanie kredytów w niektórych z nich na poziomie 20%. Pomimo tych zastrzeżeń PO będzie za skierowaniem obu projektów do dalszych prac w Sejmie.