PolskaSędzia ze skazą

Sędzia ze skazą

Sędzia Ewa Stryczyńska będzie wicedyrektorem Krajowego Centrum Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury. Ciągnie się za nią sprawa wypadku sprzed pięciu lat, za który nie odpowiadała przed sądem karnym - pisze "Gazeta Wyborcza".

18.09.2006 | aktual.: 18.09.2006 06:29

Krajowe Centrum to powołana przez Zbigniewa Ziobro instytucja odpowiedzialna za szkolenie i doszkalanie kadr wymiaru sprawiedliwości (sędziów, prokuratorów, ich asystentów, referendarzy, kuratorów i ponad 20 tys. armii resortowych urzędników). W przyszłości ma też kształcić kandydatów na sędziów i prokuratorów, czyli aplikantów.

Centrum działa od 1 września. To bardzo ważny dzień dla polskiego wymiaru sprawiedliwości. Naczelnym celem Krajowego Centrum jest wprowadzenie najwyższych standardów kształcenia kadr polskich sądów i prokuratur - mówił na jego otwarciu minister Ziobro.

Informację o nominacji Stryczyńskiej potwierdził "GW" wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Józefowicz.

Ewa Stryczyńska sędzią została w 1992 r., kilka lat później minister Hanna Suchocka ściągnęła ją do Ministerstwa Sprawiedliwości na urzędniczą posadę. Gdy ministrem był Lech Kaczyński, została dyrektorem departamentu kadr i szkolenia. Od 2002 r. Stryczyńska pracuje jako wizytator (ocenia pracę innych sędziów) w warszawskim sądzie okręgowym.

W styczniu tego roku z rekomendacji prezydenta Lecha Kaczyńskiego weszła do Krajowej Rady Sądownictwa, instytucji stojącej na straży sędziowskiej niezależności i niezawisłości. Media przypomniały wtedy o wypadku, którego sprawcą była w 2001 r., gdy pracowała jako dyrektor w ministerstwie.

W wypadku ucierpiały cztery osoby. Prokuratura chciała Stryczyńską postawić przed sądem karnym. Chronił ją jednak immunitet. Sąd dyscyplinarny go nie uchylił. Sędzia mogła jednak oświadczyć przed nim, że chce się poddać odpowiedzialności karnej. Nie zrobiła tego. Skończyło się na upomnieniu i obniżeniu wynagrodzenia przez trzy lata. Pan prezydent ma do pani sędzi zaufanie - powiedział rzecznik prezydenta pytany, dlaczego Lech Kaczyński nominuje Stryczyńską. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)